Od samego początku kiedy kupiłem DT coś brzęczało w silniku, pomyślałem pewnie korba. Zrobiłem korbe i łożyska na wale, ale dalej brzęczy i ostatnio trochę się nasiliło. Tłok nie był zmieniany od nowości, ale czy on by wydawał taki dzwięk?? Na filmie powinno być słychać o co mi biega:
EDIT: gibons poradził mi żebym sprawdził czy cichnie jak dopchne tarczę zaworu i jest ciutke lepiej. Wogóle to jak złapie za tarcze to czuć jak tłok haczy o zawór i szarpie go góra dół Zawór ma luzy na boki i mogę go dopchnąć trochę do środka, wtedy mniej czuć. Co zrobić bo sam już nie wiem. Pierwsze co zrobię to cienką podkładkę dam z lewej strony zawory za całkiem za tarcze żeby nie miał luzów na boki.
Nie możebne zeby tłok haczył o zawór bo wtedy dt by sie zatarła w moment.Zawór ma chodzi luźno także go nie dociskaj.Nie słysze nic podejrzanego w pracy silnika.
zlikwiduj luzy na zaworze może ustanie. Ale możesz sprawdzić pompkę oleju od dozownika (u mnie klekotała podobnie jak na filmiku,usunięta) Albo kosz sprzęgłowy na nitach ma luz. Ja tylko sugeruje co możesz sprawdzić.
Dobra zrobiłem ten zawór i jest trochę ciszej, słychać brzęczenie przy schodzeniu z obrotów. Tak ma być? Czy to tylko moje głupie wymysły bo np w KX 80 tego nie miałem.