Przedni hamulec odpowietrzony, nie leci żaden pęcherzyk powietrza z odpowietrznika lecz brak ciśnienia w układzie. Gdy odkręcę odpowietrznik i pompuje klamką normalnie przez wężyk płynie sam płyn bez pęcherzyków. Gdy zakręcę odpowietrznik i pompuje klamką zamiast ciśnienie wypychać płyn to wylatują pęcherzyki powietrza... Ale przy zakręconym odpowietrzniku nie leci ani jeden bąbelek. Co to może być

Dalej jest zapowietrzony.Musisz odpowietrzyc próźniowo.Na warsztacie sie normalnie robi to zasysarką,a w domowych warunkach to chyba zasysasz w strzykawke plynu u wciskasz przez odpowietrznik w zacisku az bedzie sam plyn wlatywal do pompki.

A jest możliwość że coś jest uszkodzone lub nie szczelne? Niby pompa może przepuszczać ale przecież jej nie dotykałem a wcześniej było wszystko dobrze, tylko przewód hamulcowy wymieniałem

albo pompka walnięta.

Ale chyba Yankes ma racje, poczytałem w necie i po kompletnym spuszczeniu płynu z układu trzeba wpompować pod ciśnieniem płyn od strony odpowietrznika, jak byłem w garażu to nie miałem nic pod ręką to wziąłem z całych sił dmuchnąłem w wężyk i w zbiorniku pojawiły się bąbelki co chyba wszystko wyjaśnia prawda?

Na dodatek przy zmianie płynu uszczelniacze pompy często siadają, bo nie każdemu się chce wymienić płyn raz na 2 lata.

Hamulec odpowietrzony poprzez wciśniecie płynu hamulcowego od strony odpowietrznika, operacja przebiegła szybko i sprawnie, niestety próżniowo mi się nie udało tego strzykawką zrobić ponieważ nie mogłem dobrze uszczelnić wężyka przy odpowietrzniku