zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 9:44
Witam wszystkich,jestem tu nowy więc nie skaczcie po mnie że już takie tematy były i mam se poszukać i nie hejtujcie mnie ;/
Pytanie moje jest takie czy mogę zmienić olej mieszanki lotos 2t APJ TC ISO 9001 półsyntetyk na olej z castrola power racing 2t ?
czy widzicie jakieś przeciwwskazania zmiany oleju ? doradźcie jaki inny olej mógłbym lać do motorka
mój sprzęt to yamaha dt 125 98r .
Pytanie moje jest takie czy mogę zmienić olej mieszanki lotos 2t APJ TC ISO 9001 półsyntetyk na olej z castrola power racing 2t ?
czy widzicie jakieś przeciwwskazania zmiany oleju ? doradźcie jaki inny olej mógłbym lać do motorka
mój sprzęt to yamaha dt 125 98r .
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 9:58
Możesz zmienić, zawsze lepiej syntetyk niż półsyntetyk. Tylko nie mieszaj olejów pół z full syntetycznymi- spuść z zbiorniczka tego lotosa i potem lej Castrola.
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 12:07
Pawlos312 pisze:Tylko nie mieszaj olejów pół z full syntetycznymi
Możesz wyjaśnić dlaczego ?
Stanie się coś z olejem, czy silnik nam zachoruje
?
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 14:25
Może i nic się nie stanie, ale jaki jest sens zmiany oleju jak będziemy mieszać?
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 14:40
Niektóre oleje mogą się gryźć ze sobą, dokładniej nie wytłumaczę, trzeba na necie poszukać, bo było coś mądrego na ten temat.
A po drugie takie mieszanie to jak dodanie łyżeczki gówna do beczki miodu.
A po drugie takie mieszanie to jak dodanie łyżeczki gówna do beczki miodu.
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 19:53
Te "gryzące" a właściwie powinno się napisać niemieszające się ze sobą, nie są raczej stosowane, więc bez obaw.
Poza tym, oleje czy to mineralny czy syntetyczny, robi się z tego samego czyli ropy naftowej, więc bez przesady z tym " gównem i miodem"
W wolnej chwili zapraszam do lektury żeby się nieco rozjaśniło.
http://www.vespaclub.org.pl/porady-techniczne/305-olej-2t-wg-eksperta
Poza tym, oleje czy to mineralny czy syntetyczny, robi się z tego samego czyli ropy naftowej, więc bez przesady z tym " gównem i miodem"
W wolnej chwili zapraszam do lektury żeby się nieco rozjaśniło.
http://www.vespaclub.org.pl/porady-techniczne/305-olej-2t-wg-eksperta
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 19:57
Prawdziwy syntetyk nie ma bazy ropopochodnej.
-- 05 kwie 2014, 20:58 --
Prawdziwy syntetyk nie ma bazy ropopochodnej.
-- 05 kwie 2014, 20:58 --
Prawdziwy syntetyk nie ma bazy ropopochodnej.
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 20:58
OK.
Zauważ jednak fakt, że elementy silnika 2T nie są smarowane tym olejem w czystej postaci, jak ma to miejsce w 4T.
W króćcu i tak nasz full syntetyk miesza się w ogromnej przewadze z produktem ropopochodnym (jakieś 50:1) jakim jest zawartość naszych baków, więc chcąc nie chcąc, układ korbowy smarowany jest już mieszaniną którą należałoby nazwać półsyntetyczną.
Gdzie się więc podział ten nasz "miód" w czystej postaci?
Zauważ jednak fakt, że elementy silnika 2T nie są smarowane tym olejem w czystej postaci, jak ma to miejsce w 4T.
W króćcu i tak nasz full syntetyk miesza się w ogromnej przewadze z produktem ropopochodnym (jakieś 50:1) jakim jest zawartość naszych baków, więc chcąc nie chcąc, układ korbowy smarowany jest już mieszaniną którą należałoby nazwać półsyntetyczną.
Gdzie się więc podział ten nasz "miód" w czystej postaci?
Re: zmiana oleju w Yamaha DT :)
05 kwie 2014, 23:57
Nie wiem czy zmierzasz do tego, że syntetyk czy part syntetyk to to samo, ale mam nadzieję, że nie.