W wr mam najebane w światłach.Ktoś zamiast odratowac ori elektryke po prostu odciął dwa kable (trzy w sumie jak nie cztery) zwinął ją w kłębek i wrzucił do filtra.Oczywiscie zeby przednia lampka sie swiecila podłączył jakoś na dziko (jeden kabel od przełącznika do żąrówki drugi do plusa którego wcisnął jakoś w przewód idący od regulatora napiecia).Moj problem jest taki ze po odwinieciu izolacji wyskoczyly mi kabelki o których nie wiem nic a strzelać w ciemno nie chce,takze mam nadzieje ze mi pomozecie
https://www.dropbox.com/sc/okfctnx7f1z4tq9/ezp3HHhOvA