Dzisiaj rano wstaję przeciągam się i drapie gdzie swędzi i podnoszę 4 litery z wyrka, patrze przez okno i patrze i patrze i nie potrafię uwierzyć co widzę a mianowicie NIC puste miejsce parkingowe gdzie zawsze stoi moja DT więc chwyciłem za telefon 997 i zgłosiłem co gdzie i jak, oczywiście pan policjant zaprosił mnie na komisariat ale zaraz po zgłoszeniu dał komunikat przez radio więc miło z jego strony. Ubieram się wychodze zdołowany z domu i pomyślałem ze przed komisariatem się przejdę ochłonąć i na spacerku co znajduje swoją yamahe w wysokiej trawie niedaleko domu. Strat brak coś kombinowane przy stacyjce i kablach ale chwila i już działa, blokada kierownicy złamana.Więc drodzy koledzy pilnujcie maszynek bo zdarzają się takie historie. A i już mądrzejszy o doświadczenie zakładam blokadę na tarcze.

nie umieli odpalić pewnie. Całe szczęście że ją znalazłeś bo polcja na wiele by sie nie zdała pewnie.

Blokada na tarcze bardzo dobra sprawa, mam taką. Całe szczęście że DT się znalazła

teraz jeszcze alarmu szukam, na prawde strasznie uczucie niech im wacki poodpadają

Przypadkowa akcja, jakby zaplanowali to by busem poszła.

I pewnie ja ,albo Kozak stałby się niebawem jej nowym właścicielem po taniości
PS:Nie chcesz kupić nowej blokady na tarcze?

Jakby im się udało to byś pewnie na niemieckich aukcjach ją niebawem na sprzedaż oglądał

Trzymasz ja na dworzu na parkingu czy jakiś kryty?

jak podjadą busem to i blokada na tarcze na nic się zda, a policja... komedia. A tak z ciekawości orientował się ktoś ile kosztuje ubezpieczenie od kradzieży?

lastninja pisze:patrze przez okno i patrze i patrze i nie potrafię uwierzyć co widzę a mianowicie NIC puste miejsce parkingowe gdzie zawsze stoi moja DT

@paolo9779Z tego można wywnioskować że stoi na parkingu na dworze.
I jak ktoś na prawdę chce ukraść to żadna blokada go nie powstrzyma. Piękna polska