Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Dzisiaj złożyłem TDR 125 po tulejowaniu cylindra i wymianie tłoka na Wossnera. Tłok dobierał mi zakład, który wykonywał również tulejowanie. Pierścienie oczywiście dobrze założone, tłok też w dobrą stronę. Na wolnych obrotach wszystko dobrze chodziło, poszedłem się przejechać. Po ok. 1,5-2 km dziwna rzecz, (tłok?) jakby się zablokował, silnik zgasł. Rozrusznik prawie nie chciał zakręcić, ale po odczekaniu paru minut Yamaha odpaliła bez problemu i pojechała dalej. Więcej na razie nie jeździłem, więc nie wiem czy problem się powtórzy. Czy to może być wina puchnącego tłoka?
Tego właśnie niestety nie wiem, a sam nie sprawdziłem podczas montażu. Myślałem, że skoro tłok dobiera mi zakład robiący tuleję, to nie muszę się o to martwić, ale teraz zaczynam mieć wątpliwości.
Martin Motocykle w Bielsko-Białej. Mieszankę robi dozownik, ale oprócz tego dolewam też sam do paliwa. Temperatury chwilowo nie mogę sprawdzić, ponieważ mam zepsuty czujnik. Postaram się go dzisiaj naprawić i wtedy będę wiedział.
Ok, naprawiłem czujnik. Przejechałem się dzisiaj ok. 15 km, obrotami nie przekraczałem 7 tys. Temperatura utrzymywała się w granicach 1/3 zakresu wskaźnika. Problem "zablokowania się tłoka" lub czegoś podobnego nie powtórzył się.
-- 24 sie 2014, 20:25 --
Jeszcze takie pytanie - jaką mieszankę polecanie robić do paliwa, jednocześnie używając dozownika?