Witam. Prosze o natychmiastowa porade.Ostatnimi czasy zakupilem Yamaha 125R LC.Wracalem ją 100 km bylo wszystko ok.20 km od mojego domu motor odpalal tylko z pycha i slabo sie wkrecal.Gdy dojechalem sprawdzilem cisnienie cylindra okazalo sie ze mam zaledwie 2,5 bara. Sciagnalem cylinder i tlok.Na tloku nie bylo pierscionka zamowilem nowy tlok i uszczelki.Wymienilm tlok uszczelke pod cylinder oraz uszczelke pod glowice (nie planowalem glowicy tylko wsadzilaem nowa uszczelke) Motor odpalil od strzala wkrecal sie ok wszystko bylo jak nalezy ale po przejechaniu 20 km uslyszalem bulboty ze zbiornika wyrownawczego. Teraz problem jest mianowicie taki: Gdy odpale motor pochodzi z 15 min wywala mi plyn przez zbiornika wyrownawczy a gdy odkrece korek od chlodnicy i dodam gazu robi sie tzw fontanna.Gdy przejade sie nawet z 5 km musze dolac z litr wody. Przedtem z chlodzeniem bylo wzystko ok a teraz mam taki problem.Prosze o pomoc

Zmień uszczelkę pod głowicą tym razem planuj i dokręcaj z odpowiednią siłą i kolejnością.

Dzieki kolego. mam pytanie jeszcze.Potrzebny jest korek od zbiornika wyrownawczego ? bo wgl go nie mam.

potrzebny i to bardzo

Do czego ?

bo jest to w końcu układ ciśnieniowy chyba? :q Powinna chyba być szczelność układu jeśli ma być sprawny

Szczelnosci to i tak tam nie ma bo przecież wezyk ten górny od zbiorniczka idzie pod rame jako przelew.