Przedmowa
Wszystko zaczęło się w 2012 roku mniej więcej pod koniec czerwca od taty telefonu z Niemiec:
-Radek,kupiłem ci motor
Jaki???
-Nie wiem dokładnie,ale enduro

Od razu adrenalina w żyły poleciała,no w końcu pierwszy motor w życiu i nie jakiś komarek,simsonek a ENDURO
Przez pierwsze dwa dni nie mogłem w to uwierzyć że będę mieć motor Cały czas siedziałem na necie i szukałem
jaki to może być.Aż nadszedł dzień w którym tato wracał Właśnie wtedy mieliśmy ognisko klasowe na zakończenie gimnazjum (samemu zorganizowane,wiecie Piwko,czipsy itd... ),siedzę,rozmawiam z klasą,aż tu nagle jak nie dzwonek w telefonie zadzwonił i słyszę "Tato już jest w domu.Mam po ciebie przyjechać?".I jak debil powiedziałem że "natentychmiast"
A mogłem jeszcze popić
30min później już jestem w domu i stoi machina,uśmiech się sam pojawił (z daleka jeszcze wyglądała na mało używaną)
Ale gdy podszedłem wiedziałem że trochę pracy przy niej będzie.Była cała biała z czerwonym siedzeniem od którego wystawały naklejki "YAMAHA".No cóż,trochę się pobawię i będzie jak nówka Kolejnego dnia,jak nigdy wstałem o 6 by wyjść na dwór,zobaczyć bestię w promieniach słońca a nie lamp.Nawet ładnie wyglądała:

Pierwsze fotki:
https://www.dropbox.com/s/3hisqxplopbpvpu/di-ETGQG8FP.jpg
https://www.dropbox.com/s/mvtwcj2khk9ecxj/di-FJV3467Q.jpg
https://www.dropbox.com/s/m6o7ff7me7lyucf/di-HEEIO7PX.jpg
https://www.dropbox.com/s/is85uh0wlxweckw/di-ME79JKE6.jpg

Motor stał 7lat nieużywany,więc myślałem że pewnie zepsuty i nie odpali,ale spróbować warto
No to na kopkę raz,dwa,trzy i nic Ale jak ma się gości to można ich wykorzystać No to na popych.
I jest zapalił Czas na pierwszą przejażdżkę niecałe 500m i na pierwszy dzień starczy.
W drugi dzień już zacząłem od samego rana latać,aż zajeżdżam pod dom i się okazuje że tłumik zgubiłem,jak to nie wiem A bez tłumika latać zbytnio nie mogłem i tak motor sobie stał,nie miałem kasy na nowy więc stał i się kurzył.
Ale wpadłem na pomysł przemalowania.chciałem mieć całą czarną i zieloną ramę z dodatkami,ale coś się posypało i
jest teraz odwrotnie Dodatkowo bak jest w surowym stanie
Myślę nad zakupem jakiś naklejek na plastyki,może będzie ciekawie wyglądać

A oto zdjęcia z dziś:
https://www.dropbox.com/s/yjimuwowjejc755/Zdj%C4%99cie0140.jpg
https://www.dropbox.com/s/g8luk48avs4p0tn/Zdj%C4%99cie0143.jpg
https://www.dropbox.com/s/9aaocfz8ux88ytv/Zdj%C4%99cie0141.jpg
https://www.dropbox.com/s/3jgm93vt5os5u2u/Zdj%C4%99cie0142.jpg

Silnika brak bo jest w tej chwili rozebrany

Może wy dacie jakieś propozycję,bardzo chętnie pomyślę nad nimi

Nowe fotki będę dawał w tym temacie

Dawniej była ładniejsza. Było ją zostawić w oryginale.

Spokojnie,teraz się skupie na zarejestrowaniu jej Trzeba czymś szpanować
Jak będzie już zarejestrowana to wtedy tuning non stop

Bak podmalować, jakieś naklejki i będzie gitarka, a tak w ogóle to czemu rozebrany silnik?

Łożyska na wale poszły,szczęście że się nie wysypały bo wtedy to kasy by poszło

no no fajna , moto z urokiem

Zjebałeś pan.Zielony tak strasznie z dupy jest.Było odświeżyć przedni błotnik i wsio.Btw.stać cie na pomalowanie na zielono,ale na kolejny tłumik?

w wakacje na Niemcy lecę więc się kasy uzbiera A teraz mam trochę odłożonej

Moim zdaniem lepiej wyglądała w oryginale , wystarczyło odświeżyć troche . Ale każdy ma swój gust

tak jak wyzej, nie potrzebnie ja malowales, wystarczylo stare kolorki odswiezyc i bylo by git, watpie czy jakies dobre naklejki dobierzesz do takiego malowania, ale szukac moznac