Witam, mam pewien problem z DT 125. Kilka dni temu jeździłem Yamahą i do końca nic się nie działo z nią, dzisiaj chciałem ją odpalić a ona nawet się nie odezwała, sprawdziłem iskra jest paliwo dochodzi. Próbowałem na pych motor kicha, prycha lecz nie odpala, czy przyczyną może być uszkodzony moduł zapłonowy ?

Wykonałeś podstawowe czynności? Nowa świeca, czyszczenie i nasączanie filtra powietrza itp. ?

Tak to wszystko robiłem, podejrzewam uszczelkę pod głowicą

Paliwo dochodzi?

Paliwo dochodzi, możliwa jest uszkodzona uszczelka pod głowicą ? W DT nagle spadła kompresja i nie odpala tylko kicha z wydechu.

Sprawdzałeś stan tłoka i pierścieni?

Tłok lub pierścień pęknięty. Amen.

W tygodniu rozbiorę górę silnika i się wszystkiego dowiem i napiszę tu co i jak.

-- 01 gru 2014, 19:30 --

Sprawdziłem dzisiaj kompresję, manometr wskazał tylko 3 atmosfery, rozebrałem głowicę tłok nie ma żadnych luzów, pierścienie wydają się być w porządku, na cylindrze są zacieki takie jakby po płynie chłodniczym, wydaje mi się że to wina uszczelki pod głowicą ale po wykręceniu zaworka wydechowego on w ogóle nie przypominał zaworka był jednym słowem zmasakrowany, rozerwany na pół, jego obie części do siebie nie pasują i latał na wszystkie strony w cylindrze. Czy ten zaworek mógł być przyczyną słabej kompresji ?

Tak wygląda ten zaworek.

Zawór nie ma nic do kompresji.

Czyli uszczelka..