Witam mam problem z gaznikiem a mianowicie nie potrafię go wyregulować czyli dysza od mieszanki wogule nie reaguje i nie można moto odpalić bez ssania czy ciepły czy zimny. Gaznik po czyszczeniu, oringi na dyszach wymienione, szczelność sprawdzona jedynie nie pod magnetem bo teraz dopiero wyczytałem że może też być to. Dodam jeszcze że po przegazowaniu czasami wskoczy na wysokie obroty i bardzo powoli schodzi aż zgaśnie i w tym momencie nie da się podbić obrotów gazem. Zastanawiam się czy nie kupić nowych dysz bo może jest z nimi coś nie tak choć są drożne tylko nie wiem gdzie je dostać lub cały gaznik ( nowy na pewno fortuna a używka to nigdy nie wiadomo na co się trafi. Proszę o info gdzie mogę dostać dysze lub co z tym fantem zrobić.

A z tylnym zaciskiem hamulcowym mam taki problem że poprzedni właściciel zamiast odpowietrznika wkręcił śrubę i gdy chciałem ją wykręcić to się ułamała. Udało się tą resztkę rozwiercić ale to nie wszystko bo tłoczek jest cały zardzewiały i też go chyba nie ruszę i teraz nie wiem czy bawić się w regenerację tego zacisku czy szukać gdzieś jakiejś używki ? Przeglądałem trochę aukcje i zastanawiam się czy pasuje zacisk z yamahy TDR bo wygląda bardzo podobnie. Czy ktoś z was przerabiał już taki problem i czy udało mu się zaadoptować zacisk z tego moto, proszę o radę. Pozdro

Dysze dostaniesz u Endurosa. Tłoczek wypchnij płynem musi pójść. Tylko wkręć coś tam gdzie ten odpowietrznik powinien być.

Dzięki za szybką odpowiedz.
Na dyszach nie widzę nominałów czy mogę się sugerować oznaczeniami na stronce z danymi do DT topic82.html
A z tym odpowietrznikiem to jest tak że muszę go montować czy mogę zaślepić tak jak było i odpowietrzać na przewodzie ? I jeszcze prosił bym o namiary na uszczelniacze tłoczka no chyba że u Endurosa dostanę. Lecz nadal niewiem co z tym gaznikiem robić
I jeszcze jedno głupie pytanie Enduros to nazwa użytkownika czy sklepu ?

Dysze po odblokowaniu 240 i 30 przy seryjnym układzie wydechowym. Enduros to nazwa użytkownika. Zacisk składasz po staremu i wtedy pompujesz pompą jakbyś hamował tylko że tłoczek o nic nie zaprze i cały wyjdzie.

Z tym zaciskiem to nie będzie chyba tak łatwo a mianowicie udało mi się wyjąc resztki śruby po poprzednim właścicielu ale gdy wkręciłem odpowietrznik (gwint M8) to po odpowietrzeniu po chwili pokazuje się płyn w okolicy gwintu odpowietrznika czyli jest nieszczelność. Tylko wydaje mi się że powinien być chyba odpowietrznik mniejszy taki jak mam z przodu, prawdopodobnie ktoś już tam dłubał i sobie nie poradził to wkręcił śrubę i teraz h.. po zacisku. Dalej nie wiem co z tym robić czy dać też śrubę na kleju na max i odpowietrzyć na przewodzie czy szukać nowego zacisku co graniczy z cudem lub jeślu już jest to cena jest strasznie zaporowa.
A co do gaznika to Enduros zaproponował swoją pomoc tylko pyta jakie mam dysze, czy DT przerobiona czy nie. Problem w tym ze ja nie wiem i nawet nie wiem jak to sprawdzić. Poradzi ktoś jak to ugryźć ?
Coś tak czuję że robi się z moto niezła skarbona, jak tak dalej pujdzie to nie zarobię na te wszystkie graty

Ja u siebie też miałem śrubę w zacisku i gdy dałem odpowietrznik to była nieszczelność. Poradziłem sobie z tym poprzez posmarowane gwintu loctite'm i wtedy po chwili odpowietrzałem. Sprawdź czy masz pościągane blokady w dt. Jest poradnik o blokadach na forum zajrzyj tam i wtedy będziesz wiedział.

ale tym co posmarowałeś to jest klej do gwintów ?

Tak

dobra z tym hamulcem jakoś sobie poradzę ale mam inny problem właśnie z tym gaznikiem a może nie z nim a mianowicie nie potrafię ustawić obrotów ale nie wiem czy to wina gaznika bo wyczytałem w instrukcji ustawienia wolnych obrotów na forum że może być winny temu zimer pod magnetem. Więc nie pozostało mi nic innego jak zdjęcie magneta. Po zdjęciu okazło się że wszystkie cewki zażygane jakimś jak gdyby przepracowanym olejem lecz nie wiem czy to wina nieszczelnej klapy czy zimera na wałku. Odkręciłem cewki i poruszałem wałkiem no i ma luz boczny czyli w lewo i prawo, góra i dół jest luz około 0,5mm. I teraz nie wiem czy to tak ma być czyli zakładać nowy zimer i zobaczyć czy da się wyregulować gaznik czy kopać dalej lecz to wiąże sie już chyba z kapitalką silnika. Co robić poradzcie .

Jeśli łożyska na wale są siadnięte to tylko rozbierać silnik ci zostało.