Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Ja jeszcze mroziłem łożyska a dokładniej to mroziłem wał nagrzewałem łożyska a po nałożeniu całość znów do zamrażarki(owinięte folią) i ustawić na najniższą temperature, potem wyciągałem i po nagrzaniu karterów wchodziły jak w masło.
"W moim sercu jest Yamaha, na owiewce Death Proof czacha"
też myślałem o "zamrożeniu" łożysk z wałem ale jak włożę taki lodowate łożyska do nagrzanego karteru to różnica temperatur nie spowoduje jakiś obrażeń łożysk albo karterów ?
zibi223 pisze:też myślałem o "zamrożeniu" łożysk z wałem ale jak włożę taki lodowate łożyska do nagrzanego karteru to różnica temperatur nie spowoduje jakiś obrażeń łożysk albo karterów ?
nie spowoduje najwyżej głowy jak mama zobaczy że koło schabu leży wal z dt ps lepszym rozwiązaniem jak palnik jest opalarka jest bardziej nazwijmy to cywilizowana
Nie pomagam na PW masz pytanie to pisz w wątku.Na forum nie jesteś sam wiele ludzi ma podobne problemy i lepiej dla nich jak znajdą pomoc przeszukując forum.
ok,z łożyskami dęłam rade ale jak rozbierałem silnik to napotkałem sie na plastikową śrubkę (od strony koła zamachowego która znajduje sie pod zębatką przednią ) i do niej wkręcana jest malutka śrubeczka raz z kabelkiem od iskrownika. Wie ktoś co to może być ?
a bez tego czujnik odpali mi bez problemu ? a co do łożysk to do karteru od str sprzęgła nagrzałem karter i wbijałem przez stare łożysko a 2 karter wsadziłem do kuchenki gazowej i wskoczyło bez problemu
Jedno łożysko wsadzilem w krater a jedno na wał.trochę podgrzalem łożysko przez grobego pręta i siadlo
-- 04 lis 2015, 21:30 --
Niestety pojawił się znowu problem ... brak sprzęgła .Wszystko działa pięknie pali od kopa,brak niepokojących dźwięków ale sprzęgło ta "wajcha" która włącza sprzęgło (na którą zakłada się Linke od sprzęgła ) lekko chodzi ...linkę podciagalem z myślą,że pomoże ale bez rezultatów ma ktoś jakiś pomysł co mogłem złożyć nie tak ??
Dodam jeszcze że nie jestem pewienn czy założyłem tarczę ze sprezynka jako druga i jest chyba jakiś pręt z gwintem który reguluje się docisk czy coś takiego .I to moze być przyczyną niedziałającego sprzęgła ?