przedstawiam swoj problem na ponizszym filmie. Pierwszy raz krecilem tego typu filmik wiec wybaczcie , jezeli zle slychac/widac. Zamieszczam tez schemat , z ktorego korzystalem i ktory sam edytowalem dla poprawy widocznosci. Zapomnialem wspomniec w filmie , ze zakupilem przerywacz i czekam na kuriera. PS zasilanie sprawdzalem "na zarowke", gdyz nie umiem sie poslugiwac miernikiem
*Pisząc tę odpowiedź bazuję na podstawie elektryki z mojej yamahy dt125 x.Domniemywam że może być podobnie w Twoim przypadku. Z tyłu gdzie mówisz że masz 7 kabli,to u mnie 4 idą do kierunków(jak mówisz) ,a pozostałe dwa to podświetlenie tablicy(gdzie ciągle jest zasilanie). Kostka z przodu to na 90% kierunek-jak dobrze pamiętam u mnie są to kolory zielony i czarny+z żółtym paskiem i czarny,ale musiałbym dokładnie sprawdzić.Tylko z drugiej strony są to też trochę inne modele,a jeszcze masz widzę dość nagrzebane więc nie wiem jak to będzie się zgadzać. Pierwsze pytanie jakie mi się też ciśnie to czy wgl przerywacz działa i jest łączność na odcinku tych kabli ,skoro jak mówisz nie ma żadnej reakcji.Również czy tam nie masz nagrzebane z kontaktronem (jeśli to ten model),blokady modułu,lampa,czujnik luzu,oleju...Zbyt wiele rzeczy ,musisz sam ogarnąć co działa. Moim zdaniem najlepiej zacząć od początku i posprawdzać po kolei. Jeśli potrzeba to mógłbym sprawdzić kolory u siebie tylko nie wiem jak się wyrobie bo zaczął się tydzień.
Szczerze mowiac nawet nie wiedzialem ,ze w enduro moze byc podswietlenie tablicy Ale nadal 4 + 2 to jest 6 a kabli az 7, co widac na filmie. Przerywacza nie mam i przyjdzie jakos poniedzialek - wtorek mam nadzieje i wtedy tez sprobuje z miernikiem poszukac gdzie moga byc plusy. Blokady modulu nie mam. Czujnik luzu jakos tam dziala (raz dziala a raz nie). Czujnik oleju to nie wiem szczerze mowiac jak sprawdzic. Zastanawia mnie tez dlaczego sa 3 kable przy teoretycznie prawym kierunku z przodu. Eh nie wiem czy polapie sie z tym wszystkim.
Cześć, jestem właścicielem yamahy DT od tygodnia, ale obstawiam, że instalacje elektryczną znam lepiej niż większość użytkowników tego forum. Poprzedni właściciel niespecjalnie dbał o instalacje elektryczną dlatego ja wymieniłem wszystkie styki, końcówki i zaśniedziałe kable na nowe. Co za tym idzie, znam położenie każdego kabelka w DT 125. Zaczynając od początku, pierwsza kostka jest nie od przerywacza tylko od czujnika stopki. jest zwarta po to żebyś mógł odpalić motor i wrzucić bieg bez względu na to czy stopka jest otwarta czy zamknięta. ten kabel zostaw ;) Kostka pod kierownicą faktycznie jest od przerywacza. Na brązowym kablu po przekręceniu stacyjki powinien pojawić się +. Bez podpiętego przerywacza nie zadziała żaden kierunek ani kontrolka (do testów możesz zewrzeć ze sobą kable). Biały kabel chowa się w pęk wszystkich kabli ale tak naprawdę idzie tylko do kostki od przełącznika kierunków. przełącznikiem kierunków podajesz plusa jeden z kabli które wystają spod kierownicy( zielony i jeszcze jakiś[albo dwa zielone]). Czarne to masa - zawsze. Kontrolka kierunkowskazów jest połączona pomiędzy zielonymi kablami(jak do jednego puścisz plusa to drugi zamyka obwód z masą przez drugą żarówkę i dlatego kontrolka świeci. to mało istotne ale tak dla wiadomości o tym pisze). Teraz tył. Światła masz dobrze podłączone więc je zostaw. Biała kostka jest oryginalnie podłączona do przekaźnika który steruje zapłonem. U Ciebie tego nie ma, u mnie też nie ma a wszystko działa. Powinny być w nią wsadzone 4 kable. W brązowym jest plus po przekręceniu stacyjki, czarny to zawsze minus. jeden niebieski steruje masą przekaźnikiem(albo ze stopki albo z czujnika luzu), drugi niebieski daje masę do zapłonu. Nie wiem po co, chyba jest to zbędne. Kierunki powinny Ci zadziałać z tych 3 kabli które pozostają. Czarny to wspólna masa. Pozostałe dwa to plusy do lewego i prawego kierunku. w razie czego mam dwa kolorowe schematy które sam pokolorowałem. Większość kolorów się na nich zgadza. pozdrawiam
Siedzialem dwa dni z miernikiem i doszedlem do tych samych wnioskow co ty. Pomijajac to do czego sluza zbedne kable bo sam nie wiem , ale kierunki juz podlaczylem sam Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz i gdyby byla w czas to bardzo bys mi ulatwil sprawe. A wiec po co mi czujnik stopki? Co to znaczy w ogole no i nastepna kostka od luzu czy czegos? Nie mam pojecia co zrobic z tymi wolnymi kablami tam wiec zaizolowalem i dalej tam sa.
ja zrobiłem to samo. Z doświadczenia wiem, że jeżeli masz rozłożoną stopkę, to po wrzuceniu biegu gaśnie silnik. ze schematu to wcale nie wynika ale pewnie jakoś tak kiedyś to działało. Ja siedziałem tydzień naprawiając instalacje i dopiero teraz idę pierwszy raz pojeździć