Witajcie,Mam DT 80 LC I z 83 roku i od pewnego czasu mam z nią problem a mianowicie podczas przejażdzki dt'ka zrobiła się jakby cichsza,mułowata i nie chciała się wkręcać nawet na luzie.Łapcie film z tego przerywania : https://www.youtube.com/watch?v=uYqwERwbtRo
DT jest całkowicie odblokowana przelot+CDI,wymieniłem świece na NGK BR9ES i jest troszeczkę lepiej ale i tak przerywa i ją muli.Mam założony przez poprzedniego właściciela gaźnik Dellorto.Myślę ze to z nim może być problem,ale jak przedtem działała normalnie to co jej mogło odwalić ?
Wiem ,że powinienem sprawdzić kompresje,ale narazie nie mam manometru.

Proszę o jakieś porady,cokolwiek bo męcze się z tym od paru tygodni.

Sprawdź w jakim stanie jest uszczelniacz wału,ten od strony magneta.

Jak na simmering to coś z łatwością sie wkręca , bynajmniej w porównaniu ze mną w moim przypadku yamaszka chodziła jak 4t i bardzo wolno jechała prędkość maksymalna 40km/h. Sprawdź moze u cb lekko przepuszcza w porównaniu do mnie, nie mozna tego pominąć udaj sie do sklepu u mnie w motoryzacyjnym oraz w hurtowniach nie mieli takiego ale w sklepie rolniczym kupiłem taki simmering za bagatela 3 zł ;)

W poniedziałek wszystko posprawdzam i dam znać.Mowicie że ten uszczelniacz może być przyczyną? Oby.
Dzięki za odpowiedzi.