Ostatnio wyremontowałem przednie zawieszenie, nowe uszczelki, oringi, olej 5W Ipona i sprężyny z YZ250 1989(miała lagi Upside-Down tej samej średnicy co w WR- 41mm) i został pospawany wydech. Dziś była pierwsza jazda i jeszcze bez regulacji było o niebo lepiej niż wcześniej. Na zawodach pojechałem z zawieszeniem w bardzo słabym stanie i za dużo oleju nalałem do prawej lagi bo ciekła i przez to, zawieszenie dobijało w połowie skoku i wyłaziło jeszcze więcej oleju Jak ją kupiłem były obie klamki ułamane, potem wymieniłem na nowe a dziś ułamałem tą od sprzęgła i są znów obie ujebane Poza tym w najbliższym czasie muszę zrobić: łożyska amortyzatora, łożyska główki ramy, klocki z przodu i kapeć jest na tylnim kole ale powietrze wentyl trzyma, może starczy napompować jak nie to dętka do wymiany.
No i znów jeżdżę bez plastików
No i krótki filmik:
"W moim sercu jest Yamaha, na owiewce Death Proof czacha"
Dzisiaj sobie pokombinowałem troche z tymi wydechami, bo już nie mogłem tak na full serii cały czas latać Przypasowany na chwilę full komplet Atheny:
Ale z racji że nie pasował w chuj i można było jeździć bez przerwy ok 3min żeby nie przypalił plastików, to musiałem wykombinować coś innego. Sama końcówka też nie pasowała i bym musiał sporo rurki uciąć a nie chciałem marnować ładnej Atheny, więc:
Przypasowałem końcówkę z IT, i tak tam tylko leżała bo moto nie ma chuja żeby odpaliło, więc się końcówka chociaż marnować nie będzie, pasowała jak ulał
"W moim sercu jest Yamaha, na owiewce Death Proof czacha"
No, co do przelotu to jest troche mniejszy ale nie ma radykalnej różnicy, Athena była produkowana też pod ich kit 170cc, ale i tak ten wydech nie pasuje więc jakby nie ma tematu Jest teraz seria dyf i końcówka od IT175.
Za WR dałem tyle że mimo usterek które potem odkryłem( nowy tłok na zjechanym nicasilu i zdruzgotany kosz sprzęgła) to i tak się opłacało a jak ją zobaczyłem na sprzedaż to się zakochałem i wiedziałem że musi być moja
"W moim sercu jest Yamaha, na owiewce Death Proof czacha"
Dziś sobie troche poczyściłem, siedzenie, plastiki i filterek. Do tego naprawiłem i zamontowałem tylne światełko. No i w końcu będę jeździł z plastikami
I takie ze swoją starszą siostrą, motorki dzieli 10 lat:
A to filmik z wczoraj, jak ktoś nie widział:
"W moim sercu jest Yamaha, na owiewce Death Proof czacha"
Wymieniony napęd( i już przetestowany w błocie ) i klocki przód, klocki były nadal seryjne, więc podejrzewam że płyn też, ale niedługo się wymianą zajmę.
Pokleiłem także i założyłem plastiki na lagi.
"W moim sercu jest Yamaha, na owiewce Death Proof czacha"