Tutaj pomożemy naprawić Twój sprzęt.
Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
10 maja 2013, 20:45
Moto przerywa gdy światła są wyłączone a jak są włączone to chodzi normalnie.. poza tym czy muszę czy nie muszę coś jest chyba nie tak więc nie będę tego olewał
10 maja 2013, 20:55
dawid081124 pisze:a musisz jezdzic z wlaczonym swiatlem ?
Jak wyciągniesz żarówkę tylko z przodu, a tylna się świeci to też przerywa ?
10 maja 2013, 21:13
hmm nie wiem w 100% czy to to samo ale zdemontowałem właśnie całą przednią lampę, i nic nie przerywało a tylne działały
Dla jasności bo widzę że niektórzy nie rozumieją, dt przerywa gdy światła są wyłączone, a gdy są włączone chodzi normalnie.
10 maja 2013, 21:56
Spróbuj wyciągnąć żarówki przód i tył i wtedy jechać na "włączonych" światłach.
14 maja 2013, 19:05
Zrobiłem tak jak napisałeś i wyjąłem żarówki i przerywa na włączonych jak i wyłączonych. Po prostu muszą świecić bo inaczej się nie pojeździ. Co może być tego przyczyną?
14 maja 2013, 20:36
Pomierz oporności cewek statora.
14 maja 2013, 20:48
Może i pytanie na poziomie niskim ale rzadko kiedy grzebałem w elektryce dlatego chciałbym się zapytać jak to się dokładnie mierzy?
15 maja 2013, 8:57
Bierzesz miernik, nastawiasz na Ohmy i wtykasz oba przewody do wtyczki z kolorami przewodów jak podano w temacie wymiary, liczby.
25 maja 2013, 15:37
Ok zmierzyłem dzisiaj
Rezystancja cewki ładowania kondensatora 184 Ohm +-10% przy 20°C
pomiędzy czarno/czerwonym a czarnym kablemNo i tu wyszło mi ~220 Ohm a powinno być 184 Ohm
Opór cewki zapłonowej 20 Ohm +-10% przy 20°C
pomiędzy biało/czerwonym a czarnym kablem Tu prawidłowo wyszło mi ~20 Ohm
@edit
Problem rozwiązany!!! Przy jednej z cewek była podkładka z takim dzyndzelkiem do którego były przymocowany 1 przewód i chyba masa ale mniejsza z tym i gdy chciałem to odlutować to ten dzyndzelek się urwał. Po prostu był już nadłamany i widocznie już słabo przewodził. Dolutowałem na nowo kabelki do tego co zostało i DT chodzi jak pan Bóg przykazał

Płynnie się wkręca, minimalnie czasem przerwie ale to raczej powód tego że lipnie przylutowane jest bo nie było do czego złapać więc w piątek dokupię taką podkładkę i będzie git

Na zdj zaznaczyłem o jaką podkładkę mi chodziło. Zdjęcie było robione chwile przed tym jak się ten dzyndzelek ułamał

29 maja 2013, 20:03
Zarób specjalną końcówką kabel od czujnika luzu tak jak Pan Bóg przykazał.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.