Tonny pisze:

Hazard pisze:
jak można wylać zdrowe paliwo a na dodatek z olejem...?

Hmm... myślę że dla zdrowotnosci sprzetu można i to nawet dużo więcej...

W kontekscie calej wypowiedzi chodzilo mi o to, ze dla zdrowotnosci sprzetu to nawet trzeba zlac te stare paliwo.

Radia Erewań nie znam ale dokladnie nikt Ci nie odpowie na pytanie czy miesieczne paliwo jest zdrowe bo na to moze wplywac bardzo wiele czynnikow. Zrob jak radzi Enduros i tyle.

PS Smieje sie z tego, ze znajdzie sie duza grupa uzytkownikow 2t, ktorej nie mozna przekonac do teorii niszczejącego paliwa.

Hazard pisze: Zrob jak radzi Enduros i tyle.

Chyba mylnie utożsamiasz mnie z Jasiem
pytałem czysto hipotetycznie bo póki co sprzęt nie stoi dłużej niż tydzien i zupka szybciej znika niż magiczny miesiąc ale zima sytuacja może się zmienić a wtedy...
lubie wiedziec co z czego wynika niż wierzyć w suche dogmaty i bynajmniej nie podważam teorii "psującego" się paliwa ale jak wiele razy słyszalem / czytałem powtarzane opinie o tym tak nikt nigdzie nie wyjaśnił czy odesłał do źródeł wyjasniajacych na czym zjawisko polega, jak ktoś wie będę wdzięczny za uświadomienie...

Enduros70 pisze:Miesiąc czy półtora to nie jest zły okres, tylko trzeba zamieszać.

Tonny, nie mowię przeciez, ze to jest zla rada. Po prostu, stare paliwo mieszasz i zalewasz do pełna nowym lub wymieniasz wszystko na nowe.

"Grupa komunistów chińskich zaatakowała pracujący w polu radziecki traktor. Traktor odpowiedział celnym ogniem kilku dział rakietowych, po czym odleciał w kierunku Moskwy. Ministerstwo Rolnictwa ostrzega chińskich towarzyszy, że jeśli incydent się powtórzy, na pola zostaną wysłane kombajny "
Nie znacie radia Erewań ?

Paliwo z olejem (mieszanka) która stoi za długo, to coś podobnego do lakieru z utwardzaczem. Bezpieczny okres jest do miesiąca, później nie smaruje już jak świeża, czy zmieszacie czy nie. Jak zostanie Wam 2-3 litry to zalewacie do pełna dajecie trochę więcej oleju i jest git.
Ale to wygląda tak, każdy ma jak dba, nikt nie zabroni Wam jeździć na sucho, tutaj można tylko pomóc i podpowiedzieć a nie narzucić sposób użytkowania...
Takie moje zdanie.

A jak postoi np. 1 do 3 dni? To jak? Wylać i robić nową mieszankę?

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Tak dla rozluźnienia, niedługo radio Erewań nada:
"Nasze służby bezpieczeństwa zaobserwowały wzmożony i nieprzerwany ruch użytkowników DT125 u naszych post-socjalistycznych przyjaciół za zachodnia granica a stoi za tym konieczność ciągłego mieszania paliwa w ich bakach w myśl hasla:  jak se pomieszasz tak se pojedziesz! "

Uważam, że albo jeździmy naszą DT regularnie albo stoimy... jak jeździmy regularnie to nie ma problemu. Robimy mieszankę w kanistrze 10L i dolewamy do baku, jak stoimy z miesiąc i nie jeździmy do zlewamy stare paliwo ze starym olejem z baku. Tankujemy nowe paliwo, robimy nową mieszankę i wlewamy do baku. W ten sposób zawsze mamy świeżą mieszankę w idealnych proporcjach a motor chodzi równo i sprawnie jedyne co możemy wyregulować to dawkę paliwa (mieszanki podawanej z baku) aby równo chodził na obrotach. Jeżeli tak podejdziemy do sprawy nigdy nie będziemy musieli się martwić o to, że moto się zatrze z powodu braku oleju. Oczywiście pod warunkiem, że nie jesteśmy zapominalscy.

Głupoty straszne piszecie, stoi miesiąc to dolać świeżego i ogień, byle zamieszać.

Enduros70 pisze:Głupoty straszne piszecie, stoi miesiąc to dolać świeżego i ogień, byle zamieszać.

Też tak robię:) ale tu niektórzy płaczą że olej traci właściwości po miesiącu:)