Przyszedł czas na wyrzeźbienie w miarę poprawnego systemu audio. Oryginalnie w tym samochodzie głośniki są w nogach oraz półce tylnej co jest totalnym nieporozumieniem, nigdy to nie zagra dobrze w tym miejscu. Według wszelkich prawideł dobre nagłośnienie dla posiadacza samochodu powinno się składać z przedniego zestawu odseparowanego w drzwiach + uzupełnienie najniższych tonów z tyłu samochodu. Szkopuł w tym, że ten model ma tak niewdzięcznie skonstruowana drzwi, iż nigdzie nie znalazłem, aby ktokolwiek podjął się w nich montażu głośników. Po kilku godzinach przykładania i patrzenia się na nie, opracowałem patent na zmieszczenie 165mm przetwornika oraz szczelne i sztywne zamknięcie całego poszycia nie kolidując z mechanizmem szyby, który potrzebuje sporo miejsca, aby pracować po obu stronach blachy wewnętrznej drzwi.
Pierwsze co to MDF 22m, wycinanki i klejenie na wikol.
Do tweeterów zakupiłem oryginalne uchwyty z zestawu Hi-Fi, wywaliłem fabryczne głośniki i wkleiłem Tempo bez obudów.
nie zapomnij o półtora metrowej tubie w bagażniku, BMW zobowiązuje Dobre nagłośnienie w samochodzie to podstawa, czysty ładny dźwięk i aż chce sie jechać