Cześć, piszę bo już nie mam pomysłów.
Chcę złożyć silnik. Skrzynia zmontowania, wał już w jednym karterze, łożyska na wale włożone, wszystko ładnie, chcę zamykać silnik drugim karterem, podgrzewam, ładnie wchodzi, wał się kręci, skrzynia też, myślę że jest wszystko ok. Zaczynam skręcać śrubami i jeb. Wał się blokuje i nie chce się kręcić. Oczywiście poluzowanie śruby pomaga.
Co mogłem złożyć nie tak? Teraz go z powrotem rozpołowiłem i zastanawiam się w czym mogłem zjebać składanie. Z tego co widze na serwisówce to nie ma tam na wale żadnych dystansów czy coś w tym stylu. Sam wał a na nim łożyska.