Witam. Rozciąłem dyfuzor o oznaczeniu 3MB- i dalej są jakieś znaki, ale nie mogę tego odczytać. W środku była tylko siatka. Wrzuciłem nakrętke i przeleciała bez przeszkód. Nie widać żadnych "fałszywych ścianek".
Moim zdaniem nie ma nic więcej ale prosiłbym o wypowiedź innych. Dyfuzor pochodzi z dt 125R z 1997roku. Silnik kręcił na nim do 10.5k.
Niektórzy piszą też o jakiejś tulejce na początku dyfuzora ale to chyba nie blokada tylko tulejka która wchodzi do cylindra i ustawia dyfuzor.
Czy ktoś miał do czynienia z takim dyfrem który miał tylko samą siatkę?

W moim dyfie 3MB też była tylko siatka.

Panowie,
Czy lepiej rozcinać oryginalny dyfuzor, czyścić, wybebeszać i zaś spawac?
Czy może lepiej kupić taki:
http://allegro.pl/wydech-tlumik-dyfuzor ... 88458.html

Mój obecny dyfuzor ma w sobie coś na bank bo podczas czyszczenia linki nie byłem w stanie przeciągnąć na wylot w żadnym kierunku. Więc z kulkami nie próbowałem...Co nie zmienia faktu ze kilkukrotne powtarzanie zabiegu stalowa linka+wiertarka, kret+wrzątek, benzyna+ogień odchudzilo go bardzo.

Jaki może być koszt rozcięcia i spawania dyfuzora?
Jaka jest różnica między pustym ori a tym z linka u góry?
Przy założeniu ze nie ma zwężki na wejściu

Rad.falki pisze:Jaka jest różnica między pustym ori a tym z linka u góry?

Taka że nie założysz go do tdr ani dt z tego rocznika co masz.

heh, kurde masz racje... źle spojrzałem
czyli zostaje cięcie wybebeszenie i spawanie porządne?

Dasz rade. Ew szukaj jakiegos gianka po taniosci

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

poprostu nie wiem czy go ciąć czy nie?:)