Panowie pewnie tych pytań typu jaki olej do silnika macie już dość.
Więc napisze po prostu tak jak jest.
A mianowicie nie wiedziałem za bardzo dokładnie co tu wlać więc podjechałem do warsztatu motocyklowego (od razu maja tam sklep)
Powiedzieli że Motul 10 W 40 4T będzie się nadawał (oczywiście do skrzyni). Po rozgrzaniu silnika wymieniliśmy olej .
Nie wiem jak było wcześniej bo od razu po zakupie była ta wymiana, ale teraz wyraźnie słyszę hałas w silniku i zaobserwowałem że jak postawie moto na stopce lub przechyle w lewą stronę jest on dużo bardziej intensywny.
z tym że zanika po wciśnięciu sprzęgła.

Kosz sprzęgłowy się tłucze. Te silniki stały się kiedyś bardzo popularne, zaczęli je pchać do wszystkich 50tek i poszli w masówkę. Różne podfabryki powstały pewnie i stąd taka jakość wyrobu. Tulejka ślizgowa zewnętrznego kosza jest za luźno spasowana w stosunku do wałka sprzęgłowego, może by ten hałas stłumił wsadzając na wałek pomiędzy łożysko a kosz podkładki dystansowe, a jeszcze lepie to usunąć tą mosiężną tulejkę i dorobić u tokarza z odpowiednim luzem.

Czyli jednym słowem jak nie rozbiorę to nie za kumam o co chodzi.A bardzo to pilne czy jeszcze te parę dni jesieni można pohulać?

a dał byś rade na jakimś schemacie pokazać dokładnie która to część?
rozumiem że ten motul 10w 40 może być do tego silnika?

Olej może być. Nic się z tym nie dzieje oprócz hałasu.

Na pewno do tego zajrze ,ale najpierw widzę że trzeba zrobić uszczelnienie lag i łożyska główki ramy bo niby jak sprawdzałem przy zakupie na hamulcu nic nie było czuć, ale teraz po jeździe po dziurach walą jak diabli .


YS:poprawiłem ort