Cześć, problem z moją Dt, a mianowicie problem z odpaleniem. Kiedy juz w końcu odpaliła pochodziła chwile na wolnych ale w miarę nagrzewania gaśnie. Odkręcenie manetki skutkuje masą białego dymu z tłumika i powolnym gaśnięciem. Gaźnik czyszczony. Palenie na pych podobnie jak by się dusiła, brakowało paliwa, jedzie kawałek, przerywa i gaśnie. Kompresji nie mam czym mierzyć. Uszczelka pod głowicą ?

Wywala płyn chłodniczy ? Odkreć korek od chłodnicy i próbuj odpalać, jak zacznie bulgotać to uszczelka

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Złoże to do kupy i spróbuje. Zauważyłem że brakuje mi jednej rzeczy w gaźniku. Musiałem przeoczyć jak kiedyś składałem. Tutaj powinien przychodzić taki plastik z tego co pamiętam.

zgadza się, powinien.

Kiedyś złożyłem gażnik bez tego plastiku i moto jak stało na bocznej nóżce to gasło.Wydaje mi się ze była to wina tego plastiku.Przynajmiej jak się zorientowałem ze go nie ma,to po założenie przestał gasnąć.

Kompresja zmierzona. Kur** 7 barów ledwo. Co dopiero dotarła była i 7 barów? Jak odpalam rozrusznikiem to żadnych bąbelkow nie ma...

-- 06 wrz 2018, 15:01 --

Cylinder ściągniety jest ciekawie. W płynie chlodniczym brud i syf to samo z olejem jak by wymieszane razem.
Na cylindrze rysa czuć ją pod paznokciem.

Na głowicy w miejscu gdzie jest rysa takie kwiatki są:

Na uszczelce pełno syfu

Remoncik od nowa bo już nie wiem. Simering pompy wody był wymieniony. Na regulacje składu w ogóle nie reaguje.

czyżby resztki łożyska stopy korbowodu na głowicy ?
co do tego plastiku kiedyś śmigałem tak ze 2 miesiące bo zapomniałem go założyć silnik chodził normalnie tak że to bym raczej wykluczył
zrób zdjęcie korby i podaj jaki masz przebieg +/- oraz który masz szlif żeby ocenić miej więcej czy przebieg nie kręcony

Te bąble to na moje oko przepalenie(walnięta uszczelka; chyba że kiepska farba że od płynu schodzi).