Na suchym troche średnio, 2jka max, na zimówkach 195 spali ale na letnich 225 nie pójdzie ani bokiem ani nie spali
Zimą jedynie jest zabawa, albo na szutrach.

Ostatnio Omega miała niskie ciśnienie oleju - kontrolka świeciła sie przez 10-15s po odpaleniu i popychacze klepały przez pierwsze kilkanaście km, więc przeszła regenerację oraz tuning układu smarowania



Winna była wgnieciona miska olejowa, to pewnie po ostatniej hopie którą poleciałem przez nowo wybudowany próg zwalniający



Smok się odbił na misce olejowej.



Miska wyklepana



Smok stuningowany żeby się więcej nic nie przytkało

Wszystko złożone na bogato - na reinzosilu i starej uszczelce
Pozdrawiam

dalej żyje

Ale te omegi w kombi potrafią zamiatać tyłkiem, jeden typ miał na dzielnicy taką to jak wpadał bokiem w zakręt na dukcie w dodatku z taką prędkością że lecąc bokiem połowę drogi unosił się nad ziemią przez wyboje. Fajne rodzinne auto