Zajrzałem tam i fakt dozownik jest na miejscu ale zaślepiony Czy stanie się coś poważniejszego po jego zatarciu?

No zeżre ci zębatkę od dozownika w najlepszym przypadku a w najgorszym zablokuje silnik.

Witajcie, pisk ustąpił na kilka tygodni a dziś znowu powrócił, rozebrałem ten mały dekiel od pompy wody, wirnik jest cały, nie zatrzymuje się podczas tego piszczenia, ma mały luz w zakresie swoich obrotów oraz przod-tył. Co jeszcze mogę sprawdzić? Teraz piszczy już bez przerwy i to tak głośno że ciężko wytrzymać, natomiast motocykl normalnie się wkręca, ma moc a pod obciążeniem nie piszczy.. Ktos ma jakiś pomysł? Bo ja już nie wiem.

-- 13 cze 2020, 13:27 --

Przy okazji mogę prosić o zmianę nazwy tematu?

-- 13 cze 2020, 19:57 --

Problem rozwiązany, wyrzucony dozownik