Witam. Dt125 odblokowany moduł, guma z siedzenia, zawór ustawiony prawidłowo, dysze 240/30, nie wiem czy wydech wybebeszony tylko. A mianowicie DT rwie ładnie, mogę odkręcać gaz na full bez problemu. Problem jest gdy obroty dochodzą w okolice 9k i po około 2 sekundach wchodzi muł. Obojętnie na jakim biegu. Na jedynce tak samo, robię podjazd 1szy bieg daje full moto się wkręca na max i po chwili muł to musze odjąć gazu i idzie dalej. Iglica ustawiona jeden ząbek niżej od środka.

-- 26 cze 2020, 16:02 --

Rozwiązane, wymieniłem ten pindol od pływaka taki zaworek i tą pochwę na niego i git.


Edit: Chuja, na podjazdach dalej tak się dzieje, nie mogę jechać z full gazem. Czasami kapnie z przelewu z gaźnika paliwko. Nie mogę sprawdzić poziomu bo ta śruba od spustu paliwa z komory pływakowej jest zniszczona przez poprzedniego właściciela. Wie ktoś gdzie taką dostanę ?

mam tak samo w 125r, wie ktoś o co chodzi ?

YamahamDT-125R pisze:mam tak samo w 125r, wie ktoś o co chodzi ?

Podgiąłem blaszke od pływaka by zmniejszyć poziom paliwa w gaźniku i jest git Nie mogę sprawdzić poziomu bo mam śrubkę od spustu paliwa z odstojnika rozwaloną. Ustawiłem na oko i jest git