Jestem nowym użytkownikiem forum i na wstępie chciałbym przywitać wszystkich forumowiczów.
W ostatnim czasie zakupiłem Yamahę Dt 125 rok ok 1998-1999 w której nie działał silnik.
Po zdjęciu głowicy i cylindra okazało się że był uszkodzony pierścień na tłoku (jeden ułamany a drugi wygięty), co prawdopodobnie spowodowało uszkodzenie ujścia kanału wydechowego jak na zdjęciu.
Wydaje mi się że ktoś włożył nowy tłok ale kiepskiej jakości i w dodatku z za dużym luzem.
Czy według was takie uszkodzenie dyskwalifikuje tłok do dalszego użytkowania?
Jest sens robić szlif (cylinder ma obecnie około 56,8mm)czy lepiej rozejrzeć się za innym cylindrem.
Pytanie 2
Rozkręcając zawór wydechowy zauważyłem że z prawej strony (od dyfuzora) zawór nie siedzi ciasno w gnieździe tylko ma spory luz, nie ma tam żadnego uszczelniacza, z lewej takiego luzu nie ma ponieważ jest tam oring. Czy taki luz jest normalny i akceptowalny? oraz czy luz na zaworze wydechowym mógł spowodować że pierścień zahaczył o zawór.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i uwagi.