Mam problem z odsunięciem zacisku na kole od sachsa zz (tarcza 260mm).
Jest to jedyne miejsce, w którym klocki leżą na całej tarczy, innego ustawienia nie ma. Wszystko wchodzi na ścisk a wąsy dotykają się z mocowaniami na ladze. Gdyby tarcza była o 1cm szersza, nie było by żadnych problemów.
Sęk w tym, że w mocowaniach na ladze nie ma gwintu, a nakrętki śrub sprawiają, że wąsy zacisku nie dochodzą tak blisko jak podczas przymierzania i klocki hamulcowe nie leżą całe na tarczy (jakieś 80%). Jest inny rozstaw piasty sachsowskiej dlatego mam bardzo duże problemy z adapterem. Wymiana tarczy nie wchodzi w grę, bo nie dostane innej na taki rozstaw śrub.
Sądzę, że taniej wyjdzie na zwykłej frezarce niż CNC, bo ludziom nie opłaca się programować na jeden detal. No klej do śrub, a jak ty silnik składasz bez tego.