Witam,
Yamaha '95 rok odblokowana po remoncie kompletnym silnika (wymiana tłoka, simeringów, łożysk itp) gaźnik wyczyszczony wymienione dysze na wolnych 30 i główną 260. Po nocy albo jak ostygnie jest problem z odpaleniem pali tylko jak się bezpośrednio podleje paliwa, oraz na pych. Jak jest ciepła pali bez problemów i jeździ bez żadnych zadyszek.

Zmierz kompresja na zimnym, bo wg mnie skoro podlejesz mu wachy to się doszczelnia a jak ciepły się wszystko rozszerza i jest git.
Gdzie robiłeś szlifa?

Powiedz remont silnika ile Cię kosztował chodzi mi o wymianę łożysk w silniku?

Zmierzę kompresję i dam znać. Szlifa robiłem lokalnie w firmie która tym się zajmuje, różne są opinie na temat ich roboty ale to chyba jak wszędzie. Wymiana łożysk 2x KOYO 6305 R1SH29-9TCS35 / 25x62x16 mm po 75zł sztuka na allegro znalazłem, Wossner łożysko swożnia 16x21x19.5 35zł, i resztę łożysk kupiłem w hurtowni profi auto za chyba ok 120zł, czyli w sumie wyszło coś koło 300zł.