Witajcie 2 godziny temu doszedl mi manometr, przykręciłem go i cisnienie wyszło dokładnie 7 barów, co o tym sądzicie? Sprawdzałem iskra jest, paliwo też dochodzi i wciąż nie moge go odpalić, to jest ta aukcja: https://www.olx.pl/oferta/yamaha-dt-125 ... ZzlX.html#
Zalej pod świece. Wymień ją,sprawdź czy stara nie jest zamulona. Jak odpalisz i rozgrzejesz spróbuj gasić ssaniem(na długi postuj przez np noc) i zobacz czy pomoże przy następnym odpaleniu.
Po I szukaj. Po II szukaj. Po III na pewno podobny temat istnieje, więc szukaj.
Ok wlalem troche na nakretce benzyny i na chwile odpalil, wiec zaczalem sprawdzac gaznik i wyglada ze jest zatkany bo jak przedmuchalem wezyki odplywowe to tez na chwile lapie, jutro go rozbiore i zobacze co jest nie tak.
-- 21 gru 2016, 22:25 --
Co sadzicie o tej kompresji, czy 7 bar to nie za mało jak na nowy tlok i szlif?
A weź wgl jak masz czas wyjmij ten tłok i zobacz jak wygląda, to samo z cylindrem.
Ale zanim to to zmień świecę, rozbierz jeszcze gaźnik, wyczyść dokładnie i złóż ładnie do kupy. Jak nie pomoże to przynajmniej będziesz miał wyczyszczony(prędzej czy później byś to robił). A jak nic z tego nie pomoże, nie masz dziurawego wydechu lub źle założonego to moim zdaniem zostałeś wycyckany.