Witam wszystkich jestem nowy na forum i mam problem z dt otóż gdy wkręcę śrubę od regulacji powietrza na maxa moto chodzi tak samo, po włączeniu ssania gaśnie ale jak dodam gazu to wkręca się trochę lepiej świeca ma kolor szarawy stało się to nagle gdy wymieniłem święcę wyczyściłem gaźnik i wlałem mniej oleju do paliwka wcześniej oderwało mi się plastikowe kółko z tej butelki na gumie filtra i blokowało przepływ powietrza przez co motór spalił 3,5 litra albo i więcej na 500m i jak się dało w gaz to obroty spadały poniżej 1000 wtedy wyczyściłem gaźnik ale okazało się że to ta butelka. Lewe powietrze sprawdzone stan membran idealny dysze to 30 i 250 moto pali na dotyk i dobrze się wkręca na obroty ale czuję że mogło by być lepiej dt jest w pełni odblokowana z dyfuzora wywalone śmieci założona przelotowa końcówka i filtr twin air.

nie rozumiem kolor świecy masz dobry
brak reakcji na regulację składu mieszanki może być spowodowane zbyt małą dyszą wolnych obrotów
po właczeniu ssania na rozgrzanym silniku motor powinien zgasnąć
nagraj film z pracy silnika

Pojeździłem trochę i nagrałem filmik teraz dt zaczęła lekko reagować na wkręcenie śrubki jak wkręcę na full to obroty lekko spadają ale moto nie gaśnie wcześniej nie było żadnej reakcji może coś przytkało tan kanalik i teraz się odetkał ? Silnik ostygł i wykręciłem świece teraz jest zalana.
Filmik
https://youtu.be/i2z8v9FxnpE

świeca nie powinna mieć przypadkiem takiego koloru ?



U mnie na pierwszym zdjęciu świeca ma kolor lekko szary tak jakby za mało paliwa na tym drugim to chyba aparat zwariował

kolor świecy dobry
wkręć śrubę regulacji paliwo powietrze na max jezeli reakcja na gaz się poprawi ( nie będzie robić buuu przy szybkim odkręceniu manetki)to masz za małą dyszę wolnych obrotów zamów 32.5 i wyreguluj od nowa gaźnik

Wymieniłem dyszę i jest ok. Ale żeby nie zakładać nowego tematu dzisiaj zauważyłem że płyn chłodniczy wycieka przez jakiś wężyk odkręciłem korek od chłodnicy i jak się da gazu idą bąbelki myślę sobie że przedmuchało uszczelkę ale gdy wymieniałem tłok przy okazji wymieniłem uszczelkę jakieś 300 km temu Czy to naprawdę jest możliwe żeby uszczelka padła po tak krótkim czasie ? przecież ona powinna wytrzymać dopóki nie rozbiorę góry. Może przysłali mi jakąś trefną ?

jak wymieniałeś uszczelkę czytałeś w ogóle tematy związane z UPG na forum ?
czy po prostu zdiołeś starą założyłeś nową i skręciłes na pałę ?

Przy wymianie uszczelki zrobiłem to co powinno się zrobić czyli splanowanie głowicy i cylka powierzchnie odtłuszczone szpilki wkręcone z klejem do gwintów wymieniłem podkładki na sprężyste i nakrętki na takie z ząbkami bo stare się zapodziały wszystko skręcone dynamometrem. Uszczelka którą kupiłem miała 3 połączone blaszki kupiłem też taką zwykłą atheny ale założyłem tą potrójną później na olx widziałem taką z aluminiowym pierścieniem. Kupić tą z olx czy wsadzić zwykłą atheny która jest lepsza ? kurde trochę dziwne że ta uszczelka tak szybko puściła kiedyś miałem dt 50 i tam zrobiłem tak że po prostu wsadziłem nową bez żadnego planowania i skręcania dynamometrem i trzymała cały czas wydaje mi się że przysłali mi jakąś słabą bo to nie możliwe żeby nowa uszczelka sobie o tak puściła

to nie wina uszczelki tylko wada fabryczna w prezencie od yamahy skręć na nowej uszczelce z reinzonsilem

A ta wada tyczy się też Tdr ? Tam jest inny cyl

Poskładam na reinzosilu i dam znać ale gdyby i to nie wytrzymało to jest jakaś opcja żeby tę wadę naprawić np dorobić miejsca na o-ringi albo wsadzić głowicę atheny ?

W tdr jest taki sam cylke jak w dt tylko możesz mieć go na nicasilu.