Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Siemka mam problem z DT125R.Myślałem że związane to jest z kiepską kompresją(około 6Bar) Zrobiłem nową tuleje,nowy wossner ale problem pozostał(220km na nowym tłoku) Problem wygląda tak ze od około 7,5K rpm zaczyna co trochę przerywać nie zależnie od odkręcenia manety byle obroty sie zwiększały.Ale najgorsze jest np jade sobie 90km/h i nagle silnik zaczyna warczeć i słabnie.Wystarczy wyłączyć i włączyć KLUCZYK(przełącznik nic nie zmienia)I od ręki jest git.Ewentualnie wspinam sie pod górkę i to samo;).Dodam ze pojawiło sie to tak o.Jakies pomysły??Świece 4 szt to samo.Gaźnik wyregulowany.Dysze 270/30 wydech Gianelli
Moduł raczej ok,zaworem steruje.Jak można go jeszcze sprawdzić?silniczek od zawor na 3 przewody ale raczej ok.Jutro sprawdzę
Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka
-- 06 wrz 2016, 19:11 --
Instalacja przeglądnięta;) Żadnych uszkodzeń,przewody poprowadziłem inaczej.Dodatkowa sprawa to to że jednak przełączenie stacyjki nic nie daje(silnik musi zgasnąć)I wtedy pali od 1 lub w biegu.Wczesniej mój błąd bo silnik zdążył zgasnąc po przekręceniu kluczyka
Enduro 2 lata było git;)Ale dziś problem się rozwiązał.Sprawdziłem na 4 świecach i wszystkie miały jakieś dziwne pomarańczowe/czerwone iskry.Znalazłem jakiegoś starego Boscha i ten miał biało/niebieską iskrę.Wkręciłem i po wszystkich problemach
miałem to samo identyczne objawy podczas jazdy musiałem "restarta" robić u mnie powodem była fajka a właściwie to opornik w fajce polecam wszystkim przy takich objawach sprawdzić sobie fajkę multimetrem powinna mieć około 5 kohm
Nie pomagam na PW masz pytanie to pisz w wątku.Na forum nie jesteś sam wiele ludzi ma podobne problemy i lepiej dla nich jak znajdą pomoc przeszukując forum.
No i problem powrócił.Padła świeca która była wcześniej(Stary Bosch że skutera)Zakupiłem takiego samego Boscha i dupa robi jak poprzednie świece.Do tego nowa irydowa zachowuje się podobnie ale tylko na wolnych.Fajka NGK ma oporność 5 kohm.Cewka też trzyma wartości.Iskra na wszystkich świecach jest jakaś słaba i taka czerwona bardziej.Jakieś pomysły??