Były testy, ale z opóźnieniem bo dopiero w piątek założyłem , w sobotę trochę pośmigałem, ale jak na złość jakieś roztopy się zaczęły. Ale na lodzie super się trzyma, a po śniegu, nawet mimo łysej oponki z tyłu, kolce trochę dają i też spoko się jeździ, drze do ziemi . Czekam na opady śniegu, i może poszukam jakiegoś zamarzniętego zbiornika wody .