Witam

Mam problem z moim TDR125. Opisze na początku objawy.
- Silnik odpalił dopiero po 5 min kręcenia i strzale paliwa ze strzykawki.
- Po 6 minutach pracy(osiagniecie temp do otwarcia termostatu) silnik zduszony wodą, dodatkowo wywalił wodę przez odpowietrzenie
- Na głowicy po planowaniu i wymianie uszczelki widoczny przedmuch,( silnik pracował 5 min)
- Po wykręceniu świecy i pracy na rozruszniku - "żyga" wodą
- Olej na tłoku lub podobna maź
- Podczas 5 min pracy silnika na ssaniu - biały śmierdzący dym.(wypalanie oleju)
- Podczas 5 min pracy silnika słychać dziwną prace/stukanie w okolicach cylindra.
- Po odkręceniu korka od chłodnicy efekt - odkręcenia pepsi.

Podejrzenia
- Uszkodzony cylinder
- Krzywa lub popękana głowica
- Simering pompka wody
- Uszkodzony kanał chłodzenia cylindra w bloku.
- Łożysko korbowód/tłok.

Oceńcie czy jest sens w tym grzebać czy szukać używanego silnika.
Pozdrawiam

Jasne że jest sens grzebać. Powierzchnie cylindra też planowałeś?

Cylinder nie był planowany. Myślę że od tego zaczne. Pytanie czy .... rozkładać silnik na części pierwsze i sprawdzić kanał ...czy zająć się tylko cylindrem i głowicą ?
Nasuwa mi się jeszcze pytanie o "podgrzewacz" w gaźniku .... Czy np może być pęknięty i przez to może pojawiać się woda w takich ilościach?

Wszędzie na forum trąbię, że trzeba planować obie rzeczy.

Okey splanuje cylinder , głowice , sprawdze termostat , założe nową uszczelkę i dam wam znać czy pomogło. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły na co jeszcze zwrócić uwagę to będę wdzięczny za każdą sugestie.

Siła dokręcenia głowicy.

Witam

Głowica i cylinder splanowany , zrobiony szlif pod 58,15 ,nowy tłok , uszczelki, termostat ok, poskładane wszystko do kupy ... i następne problemy.
- dalej pepsi z chłodnicy .. podejrzewam korek.(przy otwartej chłodnicy widoczna prawidłowa praca układu chłodzenia.)
- bardzo ciężko pali tj odpala tylko na pych i to po dobrych paru metrach pchania ... prawdopodobnie gaźnik do ustawienia.(po wykręceniu świecy , sucho)
- przy mocniejszym skręcie w lewo lub w prawo kierownica ma tendencje do "uciekania" w kierunku skręcanym.- i tutaj nie mam pomysłów, być może ten model tak ma ?
- Naciągnięte(naszpanowane) sprzęgło zaczyna brać dopiero pod koniec.tj 4/5 manetki luz i 1/5 zaczyna brać.

Pozdrawiam

Jeśli na uszczelce był przedmuch to nie szukałbym innych przyczyn. Jakie masz nakrętki głowicy, oryginalne kryte? Jeśli tak to daj dodatkowe podkładki, albo załóż zwykłe nakrętki.

To czytałeś? z filmem włącznie.
http://yamahadt.net/dobra-uszczelka-pod-glowice-dt125r-t3484.html

PS. w nawiązaniu do mojego przypadku, wróciłem do głowicy ATHENA z tym lekkim progiem ale i założyłem tą trzywarstwową uszczelkę bo taką stety lub niestety zamówiłem. Póki co jest OK.
W układzie chłodzenia jest ciśnienie około 0.2MPa, powyzej tej wartości korek powinien zrzucać.
Przy braku przedmuchów pod uszczelką, po odkręceniu korka w chłodnicy nie powinieneś widzieć kompletnie nic, zero ruchu chłodziwa.

Widać wyraźnie nurt cieczy z górnego węża.

Enduros70 pisze:Widać wyraźnie nurt cieczy z górnego węża.

Jak płynu nalane na ful to nic nie widać, jak poziom niższy to widać, ale wtedy nie zauważysz ewentualnych nieszczelności.