Siemano ludziska. Jako że nie mam zbytnio talentu do mechaniki oddałem gaźnik do czyszczenia do zakładu naprawiającego skutery. Kiedy już odebrałem gaźnik i obejrzałem go w domu zauważyłem uszczerbany kawałek gaźnika. Czy to jest groźne i kwalifikuje gaźnik do wymiany??
Zaryzykowałem i założyłem gaźnik żeby zobaczyć czy bedzie jeździć. Yahama jeździła o niebo lepiej, niestety dziś po odpaleniu pochodziła 2min po czym zgasła. Nie da sie jej teraz uruchomić. Jakieś pomysły co mogło pójść nie tak?
Sprawa rozwiązana. Okazało sie że w baku nadal był syf i po przejechaniu małego odcinka gaźnik znowu sie zapchał. Wystarczyło zamontować filtr paliwa, czyszczenie gaźnika i baku.