finał taki że zamówiłem ten używany z aukcji, zamontowałem i działa
pytanie czemu poprzedni zawór tak skończył ?, odpowiedź jest prosta, po prostu poprzedni właściciel rozpieprzył ten zawór i tak sprzedał, poniżej fotki
ktoś widzi gwint na śrubę od połączenia dwóch części zaworu ??
zaznaczone to luz jaki był na tym elemencie
, na "nowym" zaworze luzu brak !!
nagar że ho ho ho
praca na "nowym"zaworze jest cicha, nie słychać stukania, luz i brak gwintu powodował stukanie, które po prostu rozwaliło stary zawór
pozdrawiam
ps. wymiana zaworu bez młotka, klucza nasadowego 22, kołka osikowego jest niemożliwa