Yamaha DT Poland

Nie jestem pewien ale sprzęgło u ciebie jest pewnie mokre czyli w oleju,więc jakby ciekł simmering od strony sprzegła to by olej z silnika leciał do sprzegła więc generalnie bez różnicy.Jeśli cieknie przy wydechu to zobacz czy masz ten metalowy oring tam ciężko coś uszkodzić,musisz zobaczyć gdzie cieknie.Najlepiej wszystko ładnie z oleju umyć benzynką odpalić moto rozgrzać i obserwować,wtedy coś napisz bo takie zastanawianie się nie ma sensu co się zepsuło tylko ty masz moto i możesz sprawdzić.

-- 27 kwie 2023, 20:25 --

Chyba że chodzi o uszczelkę pokrywy sprzęgła ,to może ciec ale bynajmiej u mnie jest dosyć daleko od cylindra to by było widać.

Jaki olej z silnika do sprzęgła ? Skąd ten olej silnikowy ?

Jak byś miał wywalony uszczelniacz walu od strony sprzegla to na pewno zauważyłbyś to po duuuzym dymieniu, używaniu oleju i raczej słabo by paliła.

Hej, wracam po przerwie, urlop i takie tam
Wszystkie wycieki w DT zniwelowane, brak lewego powietrza. DTka na luzie wkręca sie do końca bez problemu, nie gaśnie przy odkręceniu nagłym manetki, reaguje na regulację śruba mieszanki przy gaźniku. Gdy moto sie rozgrzeje i załącze ssanie - gaśnie czyli jak rozumiem prawidłowo.
Nadal jednak nie wchodzi w rezo przy normalnej jeździe, blokuje ją coś jakby. Dodam że moduł jest jakiś nieoryginalny, ogólnie instalacja w tym motocyklu pozostawia troche do życzenia ale jest to w trakcie prac. Myślicie, że takie objawy mógłby dawać moduł lub cewka zapłonowa ew. przewód w.n.? Już brakuje mi pomysłów co do mechanicznych przyczyn tego problemu także zastanawiam sie nad ta stroną elektryczna.

Cześć,ogólnie jak moduł jest blokowany fabrycznie to jest tak jak u ciebie ,że moto kręci na luzie do końca a na biegach do 7 tyś.obrotów albo do jakiejś predkości.Czy u ciebie tak jest to nie wiem.Sposobów na odblokowanie jest kilka,ale to dt z nowszych roczników.Myślę że gdyby to była kwestia przewodu w.n. lub fajki czy cewki to problem by występował też na luzie a u ciebie kręci do końca,martwi trochę ten nieoryginalny moduł.Wiem że w niektórych rocznikach dt sygnał był wysyłany z licznika tzw.kontaktron chyba i szedl do modułu i moduł odczytywał wartość i w ten sposób był blokowany,ty piszesz że nie masz sprawnych liczników no ale to też się tyczy nowszych modeli.Poszukaj czy są jakieś blokady dla tego moto.

Te roczniki DT miały blokadę w kolanku wydechu przed dyfuzorem, widać, że tam bylo cięte i nie ma tej blokady już, a moduł oryginalny nie był blokowany. Ja mam jakiś nieoryginalny moduł nie wiadomo od czego, zatem tak czy siak zamówiłem oryginał i w poniedziałek będzie. Z tego co wiem to własnie tylko ta blokada w kolanku wydechu i guma pod siedzeniem nakładana na filtr powietrza. A co do tego kontaktronu to słyszałem o tym, ale jak to dokładnie wygląda? Czytałem też gdzieś, że jak jest ten kontaktron to wtedy i przekaźnik pod siedzeniem powinien być, u mnie nie ma żadnego.

-- 13 maja 2023, 19:07 --

Dobra doczytałem, że od prędkościomierza powinny wychodzić 4 przewody jeśli jest kontaktron, a u mnie wychodzą tylko 2, więc takiego układu nie ma.

Hej, po dłuższej przerwie piszę, żeby zaaktualizować to co sie dzieję. Wymieniłem uszczelkę pod głowicą, cylindrem, pokrywą sprzęgła, membraną, w gaźniku, a następnie zmniejszyłem ilość paliwa w komorze pływakowej. Na oryginalnym module od DT 125 10V moto w ogóle nie odpala Iskra jest, paliwo jest. Założyłem za to znowu ten nieoryginalny, z którym dostałem dtkę, odpaliłą, poregulowałem trochę gaźnik i uwaga - bomba, zaczął wchodzić na obroty i ma całą moc, nie strzela, nie kicha, nie przerywa, ALE tylko na podwórku (dosyć małe podwórko jak na to zeby sie rozpedzac moto, na jedynce można dać mu gazu, potem trzeba hamować). Gdy wyjadę na ulicę i dam mu na prostej do 3-4 biegu to pierwsza próba super, ale po chwili zaczyna sobie przerywać, daje mu w gaz a on strzeli, potem znowu dostanie mocy na sekundę, dwie, potem znowu strzeli itd. Wygląda to tak, jakby się grzało coś, nie mam pojęcia Jak odstawię moto i odpalę za jakiś czas to znowu się wkręca super, aż do jakiejś prostej gdzie da mu się w gaz na paru biegach. Łącząc wszystkie fakty w jedno wychodzi na to, że coś nie tak z zapłonem, który w tych motocyklach się ustawia. Gdy kręcę bazą pod magnetem to jest różnica, ale tylko w jednym miejscu chodzi dobrze. Każdy pomysł będzie dobry

PS: Cewka zapłonowa także wymieniona, świeca NGK BR8ES (jak w serwisówce)

Cześć, i jak tam postępy? Udało się coś? Może ten inny moduł daje iskrę w złym momencie? Dziwne że nie chodzi na oryginalnym i że na luzie wkręca się normalnie a poziom w komorze plywakowej masz według instrukcji?

Cześć, poziom w komorze pływakowej ustawiłem tak jak w instrukcji od mojego rocznika i wtedy zaczął wkręcać sie na biegu normalnie, ale właśnie po chwilowej przejażdżce na dłuższej prostej, zaczyna przerywać. Dziwna sprawa, dziś pokombinuje jeszcze z ustawieniem dawki paliwa na iglicy i dam znać.

Bo jeszcze może być wina braku paliwka w gazniku i może uzupełnia się w komorze pływakowej i moto jedzie.Czy sprawdziłeś drożność dyszy wolnych obrotów jak pisał kolega?To że ona się nazywa wolnych obrotów, to nie jest tylko od wolnych.Przy wejściu wężyka od zasilania paliwem w gażniku (bynajmiej u mnie) jest siteczko wciśnięte ,taki filterek,zobacz czy czysty i czy paliwko leci swobodnie z baku do gaznika (drożność kranika).Może też warto by było spróbować dać o rozmiar większą dyszę od wolnych obrotów (tą małą).Jaka tam siedzi dysza?Ja mam chyba rozmiar 30/32.5/35 u siebie w szafce, mógłbym ci podesłać do prób ale nie jestem pewien czy będą pasować i czy faktycznie mam.Muszę sprawdzić.Ja kiedyś miałem sytuacje że moto jechało i po jakimś odcinku gasło.Postałem chwile i odpalało jechałem znowu i tak w kółko, dodatkowo nie wkręcał się na maksa.Winny był syf w gazniku i niedrożne dysze.Jak moje by ci pasowały to mam też główną chyba 240 czyli dla odblokowanego moto,też mógłbym podesłać.Daj znać.

Cześć,
pisze po długiej przerwie. Dużo nie robiłem przy DT, bo brak pomysłów. Gaznik wymieniony na nowy zamiennik. Moto jedzie lepiej, ale nadal strzela po krótkiej przejażdżce do tego stopnia, że potrafiłby zgasnąć podczas jazdy gdybym trzymał mu gaz. Wężyk paliwowy nie jest oryginalny, kawałek zwykłego wężyka z gumy docięty i podłączony pod kranik i gaźnik, więc sitka nie ma.