O kurwa zamaskowałeś ten kask kask podstawa! Ale jak ktoś wyjeżdża raz na 5 miesięcy
Re: Yamaha Dt 125 R Kozaka
: 17 lis 2017, 20:09
autor: Kozak58
Dt od kilku lat więcej stała niż była jeżdżona wsadziłem w nią na pewno ponad 10k póżniej już nie licząc skończyło się na oryginalnym stanie dep i koła zostają na inny projekt.2 razy przejechała trase na busie do Endurosa gdy nie miałem już do niej sił , stwierdziliśmy że przez humory z regulacją i uszczelką pod głowicą ciąży nad nią jakaś klątwa . Przez cały jej okres użytkowania zrobiłem nią może 3k km W tej chwili przyszły właściciel będzie miał zero wkładu stan praktycznie kolekcjonerski.Jeśli kogoś interesuje kupno przeszukujcie olx ale nie zdziwcie się jak będzie droższa od modeli 2005-2007. Nie zadawajcie pytań co było robione szybciej odpisze co nie było
Błotnik przedni za krótki do tych kół i tylny za dupek za wysoko wystaje przez te podwyższenia. Coś się nie grywa przez te dwa elementy a tak Ok.
Re: Yamaha Dt 125 R Kozaka
: 18 lis 2017, 7:45
autor: rykpat
Dobrze wygląda, tylko sprowadź to chociaż do siebie a nie zdjęcia z garażu u Endurosa
Re: Yamaha Dt 125 R Kozaka
: 22 lis 2017, 14:05
autor: Jabud
Popraw zdjęcia, bo nie działają.
Re: Yamaha Dt 125 R Kozaka
: 22 lis 2017, 18:04
autor: Kozak58
Ten tylny błotnik jest ok tylko na zdjęciach tak sie rzuca w oczy , na przód mam baze dorobioną tylko nie mam błotnika i dobrego lakiernika.
Re: Yamaha Dt 125 R Kozaka
: 21 mar 2018, 17:57
autor: Kozak58
5 lat minęło a dt w coraz lepszym stanie , niestety trzymanie jej w garażu i ścieranie kurzu traci sens , więc wystawiłem na sprzedaż.Nie mam mocnego parcia na pozbycie się dtki , jeśli nie będzie zainteresowania przy takiej kwocie zostaje pewnie na kilka lat.Cieszę się że udało się skończyć projekt który trwał od 2013 roku. Dużo się zmieniło przez 5 lat bo odnowiłem kilka innych egzemplarzy które poszły już w Polskę Aktualnie dt na nowym tłoku ma przejechane 30km.
Aktualne zdjęcia:
Re: Yamaha Dt 125 R Kozaka
: 21 mar 2018, 18:07
autor: Enduros70
Śrubkę od pokrywy magneta wkręć. Ja codziennie miałem to zrobić i zapominałem.