poverENE pisze:http://imageshack.us/photo/my-images/856/yygx.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/109/ki0l.jpg/
Jeszcze powiedzcie czy to nie za wysoko. Nie no jestem kurde wstanie poświęcić jeszcze jedną uszczelkę i tak jak piszesz dam te podkładki i zwykłe nakrętki, ale czy to zmieni coś względem normalnych podkładek i oryginalnych nakrętek? Bo mnie sie wydaje, że to żadna różnica, ale może mi się tylko wydawać i mogę być w błędzie. Proste. Ja tylko chce rozwiązać głupi problem tej uszczelki. I powtarzane tysiąc razy. Kłaść z miejsca jedno warstwową (mam pod ręką nówke) czy zamawiać jeszcze raz trójwarstwową?
P.S - dodam, że jako tako nie odpowietrzyłem układu chłodzenia. Tzn ja tylko otworzyłem korek, moto chodziło chwile i dolałem płynu. Nie ściskałem żadnych węży ani nic. Przez to raczej uszczelki nie wyrąbało, prawda?
Do tego cylinder i głowica do planowania na szkle, papier 200-300.

Nie wiem czy to ja to zrobiłem czy ktoś wcześniej, ale była wkręcona jedna szpilka z tyłu na wylot i ułamało delikatnie ze spodu tam gdzie szpilka miała się wkręcić do końca, nigdy nie zwróciłem na to uwagi, zawsze wkręcałem szpilki na tą samą odległość i normalnie dosyć ciężko się wkręcało przy końcu, ale nie dociągałem do przesady, tam gdzie szpilka może być wkręcona do końca to normalnie ciężko się wkręca nadal i przy dokręcaniu głowicy nic się nie dzieje, w sensie że obraca szpilke, tylko normalnie to dokręcane jest. Ma to jakieś duże znaczenie, że poprostu szpilka od dołu będzie miała kontakt z płynem? Po Gwincie owszem może się sączyć płyn, ale myśle wkręcić to na masie uszczelniającej typu driko... 