Mam pytanko:
Śmigam jedynie w terenie (hałdy) i nie interesuje mnie prędkość więc jakie zębatki powinienem założyć lub jakie inne modyfikacje zrobić lecz żeby za bardzo nie żyłować silnika.
W Motor-tech'u powiedzieli mi o głowicy bez przetłoczenia w okół świecy w komorze spalania co da większą kompresje. Czy taka modyfikacja ma sens?
Żeby mi sprzęt nie zamulał na stromych podjazdach to podjeżdżam z obrotami niemal na pełnej ku%wie i koło za bardzo mieli i nie pcha mnie w górę a jak za małe obroty to przy podjeździe spadają jeszcze bardziej i wiadomo jak to się kończy

Oczywiście rozumiem, że to nie sprzęt do ciężkiego terenu wiec nie oczekuje zbyt wiele ale może da się coś poprawić...
