Dla ulatwienia sobie pracy wystarczy tylko nagrzac lozyska w piekarniku czy i wal wsadzis do zamrazarki?? I najpierw nabijac na wal potem wal w kartery

Zobacz na moim kanale yt.

Lozyska juz na wale. Same wskoczyly. W kartery juz niestety nie bylo tak latwo. Trzeba bylo wbijac bo nic nie pomagalo. A czy lozyska na wal maja miec jakis luz osiowy? Mam wal w karterze i troche ma luzu osiowego na lozysku

A wał z łożyskami chłodziłeś?

Jak ty wbijałeś wał z łożyskami w kartery to potem nie pisz przy sprzedaży, że silnik po remoncie.

Bartolini2721 pisze:A wał z łożyskami chłodziłeś?

Nie trzeba niczego chłodzić, potem się tylko woda skrapla.

Karter grzalwm wal chlodzilem. Wal wskoczyl sam inne lozyska nabijalem. Nabijalem gumowym mlotkiem przez drewno. Wiec nie mow zebym potem nie pisal przy sprzedazy ze silnik jest jak nowy bo bedzi3 jak nowy.


problem rozwiazany. Luz hyl luzem osiowym na lozysku. Po wlozeniu walu w drugi karter wszystko sztywno zero luzow zero bicia.

enduros nic konkretnego na tym twoim kanale o montarzu łożysk

Są dwa filmiki, które ukazują, że najpierw łożyska na wał, a potem cały wał w kartery. Wszystko na ciepło bez mrożenia.

Bede sie klocil. Najpierw lozysko na wal od strony magnata potem wal z kozyskiem 2 lewy karter nastepnie lozysko w drugi karter i na koniec laczymy wszystko. W momencie gdy mialem lozysko od strony sprzegla na wale i nagrzalem karter lozysko wchodzilo zarabiscie ciezko a w efekcie finalnym nie weszlo na swoje miejsce bo po skreceniu wal mial opory. Rozpolowilem silnik i wal sam wyszedl z lozyska od strony sprzegla. Sciagaczem dociagnelem lozysko i zlozylem wszystko razem i teraz chodzi malinowo. Ale kazdy niech robi jak chce ja sprawdzilem na wlasnej skorze i wiem jak b3de robic na przyszlosc.

Kiepsko nagrzałeś, temperatura musi się zrównać na całym karterze.