Hej! To znowu ja
a więc.. jestem po tulejowaniu cylka + wymianie uszczelki pod głowicą + nowy tłok wossner
Dzisiaj w końcu udało mi się wszystko poskręcać, zamontować i uruchomić moto, ale słyszałam, że poskręcanie wszystkie to nie koniec. Stąd moje pytanie co dalej powinnam zrobić? Słyszałam, że koniecznie muszę zmierzyć odległość squish wkładając cynę przez otwór od świecy.. ale kompletnie nie wiem 'z czym to się je'. Czy mógłby ktoś mi wytlumaczyć na czym to polega i co jeszcze muszę zrobić, bym mogła w końcu cieszyć się jazdą? Konieczne są jakieś regulacje przy nowym tłoku i nowej tulei?
Generalnie dzisiaj składając wszystko, zalałam moto płynem chłodniczym z nadzieją, że za chwilę polatam sobie po lesie, ale oczywiście to byłoby zbyt piękne i musiał pojawić się jakiś problem Płyn ucieka mi śrubą spustową, nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, sprawdzając to, odkręciłam wszystkie śruby no i teraz mam też do wymiany uszczelkę, ale nie wiem dlaczego płyn nie uciekał uszczelką tylko śrubą.. może miał ktoś podobnie dodam, że śruba była dobrze dokręcona..
Mega proszę o pomoc, bo już zaczynam mieć dość... ledwo kupiłam moto, a nawet nie zdążyłam się nacieszyć, bo od początku ciągle jakiś problem. Staram się robić wszystko sama, bo w mojej okolicy nie ma żadnego dobrego mechanika od motocykli.. Tulejowanie, planowanie, dobór tłoka itp. wykonał Wojtala, więc na pewno wszystko jest dobrze zrobione, ale resztę muszę zrobić sama, lecz musiałby mnie ktoś tylko nakierować co dalej..
Z góry baardzo dziękuję
-- 16 cze 2019, 13:54 --
Zapomniałam dodać, że podczas skręcania głowicy miałam wrażenie, że 3 szpilki są za krótkie, ale skręciłam tak. Dodaje fotkę jak to wyglądało - nie wiem czym to jest spowodowane, bo szpilki wkręciłam tak jak były. Zastosowałam nakrętki samokontrujące, ale na dwie szpilki weszły tylko do połowy..
Zdjęcie przed skręceniem i po skręceniu:
https://imgur.com/2RlgO2T
https://imgur.com/9ilAv6D