Regulamin forum
Umieszczaj zdjęcia tak, aby posiadały miniaturkę. Jeżeli nie wiesz jak to zrobić - przejdź do poradnika.Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
17 lip 2013, 9:34
tylko wtedy będzie to odstawać od ramy i lampa z blachą bd brzydko wyglądać bo mam ją przymocowaną do ramyYankeS pisze:https://www.dropbox.com/sc/zirzodfv7ut83ns/T-Kt3ZMVv6 robisz takie blaszki i wsio :p
Ale spróbuję zrobić i zobaczymy jak będzie wyglądać ^^
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
02 lut 2014, 20:30
Pamiętam offroad w rojewie, super było 
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
02 lut 2014, 20:31
Łohoho Zima zasypała więc WIELKI odkop tutaj ! przypomnieć wam chyba muszę moją DT ;)
Lampa znikła z ramy a została dospawana do plastiku ;)
Kumpla dzieło
I filmik ode mnie z fotek powyżej ^^
Lampa znikła z ramy a została dospawana do plastiku ;)
Kumpla dzieło
I filmik ode mnie z fotek powyżej ^^
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
02 lut 2014, 21:26
z dobrej pogody trzeba korzystać! spoko filmik dobre tereny i ekipa jest więc wszstko jak ma być. pozdro
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
03 lut 2014, 1:31
A tutaj dla was kolejny filmik nocne grzebanie i testowanie programu.
https://www.youtube.com/watch?v=7IRlTy7H ... enbAVYRK8Q
nocne grzebanie i testowanie programu. https://www.youtube.com/watch?v=7IRlTy7H ... enbAVYRK8Q
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
03 lut 2014, 9:22
jak sprawuje sie renthal , nie jest za niski ani za szeroki ? szukam czegoś do swojej pod sm.
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
03 lut 2014, 9:29
Kozak58 pisze:jak sprawuje sie renthal , nie jest za niski ani za szeroki ? szukam czegoś do swojej pod sm.
Jest idealny. Oryginalny oczywiście. Bałem się na początku że będzie nie wygodny ale jest lepiej niż na oryginalnej kierownicy ;)
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
03 lut 2014, 9:41
ile wzrostu masz?
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
03 lut 2014, 9:48
masz dozownik przy tej DT?
Re: Yamaha DT 125 03r. By Darkness
03 lut 2014, 10:13
DTETKA125 pisze:masz dozownik przy tej DT?
Tak dozownik jest od serii cały czas i jak na razie ani razu mnie nie zawiódł