UP. A tak na serio to moto stoi i nic nie robiłem od tamtego czasu Poprostu nie było czasu bo dodatkowo byłem za granicą i ogarniałem samochód. Od tamtego czasu udało mi się popsuć kierunkowskaz i lampa led dała d*** bo nie działa pozycja. Nasiliły się też te stuki które miałem po szlifie cylindra wiec muszę to rozebrać i ponownie porządnie zdiagnozować.
A no Muszę coś kupić w końcu bo kiedyś się zabije Od remontu nie popsuło się nic, raz zatankowałem wody z rzeczki, ale chwila w pionie i zapaliła Ogólnie na lato chce dopasować koła SM od RS 125 i będę się bawił dalej.