Dobra panowie, witam. Lekka kaszanka wyszła i dobrze, że nikt nie kupił bo by mi się zebrał opierdol

Jadę sobie ostatnio, spokojnie jadę jadę i jechało sobie seicento 70km/h no to mówię, co się będe wlekł za dziadem

bieg niżej i jazda xd, no i DT się wkręca, wkręca i nagle jeb, jakby straciła prąd na chwilę, coś zaczęło stukać i nie trzymała obrotów. Pierwsza myśl, pękł pierścień

Jak się okazało, po zajrzeniu, myśl trafna, pękł pierścień, tłok też wygląda jak wygląda, dlatego REMONT

No cóż, bywa. Tylko pytanie, wiem że pewnie było o tym w paru tematach ale skoro i tak o tym piszę, Wossner? Vertex? Meteor? Zobaczymy... Na razie muszę do końca DT rozebrać, sprawdzić jak tam wygląda i zamówić. Także dobrze, że stało się to teraz, a nie jakbym sprzedał

Z tego faktu iż tak się stało, a na A2 wybór żaden + cały hajs z 18 pójdzie teraz na autko no i na remont część, to DT chyba koczuje u mnie jeszcze 2 lata. Także możliwe że coś się jeszcze z nią podzieje

Doradźcie jaki tłoczek, siema.