Zawór pomaga Ci się wkrecic do momentu rezo. Jazda bez niego dla mnie jest głupotą. No chyba ze ktos lubi jak nagle moto dostaje pierd@lnięcia ;) ale w niektórych moto np. Honda NSR 125 zawór jest blokowany i otwiera się do 75% i trzeba kombinować z odblokowywaniem ;)
troche moze glupie pytanie ale czym/jak najlepiej zeszlifowac zawor wydechowy? rozumiem ze powinno byc tyle zeszlifowane aby zawor nie zahaczal o pierscienie tloka?
Jaka ma być minimalna przerwa pomiędzy zaworem a pierścieniem? Taka bezpieczna żeby nie załatwić tłoka. A jaka może być maksymalna żeby nie było jakiś strat mocy?
fajnie ze ktos to odkopał bo przypadkiem trafiłem na temat który mnie dotyczy - od początku po remoncie mi coś klekocze na niskich obrotach ale mechanik twierdził ze tak dt chodzi, jak czytam okazuje się ze mogę mieć niedoszlifowany zawór wydechowy i na wolnych rypie mi po tłoku \:( ps. ja z tym stukaniem od początku zrobiłem juz ponad 7 tysi km czy to możliwe żeby coś haczyło i nie rozpadło sie do tej pory ?