-- 14 mar 2014, 0:46 -- Szprychy to już od ferii maluję tj. od początku lutego, ale na jakiś czas przestałem, bo miałem już palce całe opuchnięte od tego, a na dzień robiłem max. 2 szprychy, bo więcej nie dawałem rady. Najpierw papierem 400 zdzierałem rdzę i po części polerowałem, a potem papier 2000 i pasta Ale nie dawno odkryłem, że rdza super schodzi zwykłą szczotką drucianą do wiertarki, więc praca pójdzie szybciej, bo nie będę musiał rdzy szlifować od góry papierem, od czego palce najbardziej bolały ;) Tylko nie mam jeszcze pomysłu jak piastę zrobić, bo nie wiem jak by to wyglądało, kiedy całe koło byłoby jak lustro
-- 16 mar 2014, 13:31 --
Oto efekt siedzenia do 23 na warsztacie Dzisiaj wszystko dokładnie wyczyszczę z błota i innego syfu, wypoleruję niektóre części, może nawet spróbuję plastiki wypolerować (chociaż nie wiem czy warto, bo planuję kupić nowe) i biorę się za składanie ;)
Dzisiaj wróciłem z Ustronia, w którym byłem na majówkę i wziąłem ze sobą poskładaną już Yamahę. Zrobiłem tam około 74 km i jak na razie zmierzony v-max to 70 km/h(nie miałem wystarczająco prostej drogi żeby się odpowiednio rozpędzić ale myślę, że te 70 to i tak w miarę dobry wynik) o to zdjęcie jak Yamaha się teraz prezentuje:
Nie jest to końcowy efekt, ponieważ nie miałem za bardzo na nią funduszy, ponieważ w tym roku już wsadziłem w nią 1150 zł tj.: Nowa rama + dokumenty Malowanie Dorobione wszystkie tuleje wahacza + nowa oś wahacza
W najbliższym czasie planuję: Kupno nowego kickstartera Dać siedzenie do obszycia Kupno nowych manetek Kupno nowych owiewek Kupno nowych skarpet/gum na lagi
Na wakacje planuję: Kupno nowego wydechu(dyfuzor + Końcówka) Kupno nowych lusterek Kupno nowych kierunkowskazów