Witam! Wczoraj (27.06.13) Nabyłem za 2.500 Yamahę DT80 1983r zarejestrowaną na 50 w dobrym stanie. Dostałem ją na 14 urodziny, jest jeszcze trochę za wysoka, coś się zrobi z zawieszeniem. Na razie będę robił 3 rzeczy:
-Przedni reflektor (ten prostokątny)
-Tylne zawieszenie (obniżanie)
-Osłonka na tłumnik, bo grzeje (na tą część:http://imageshack.us/a/img822/4535/v6a7.jpg )
Nie mam zamiaru jej tuningować, taka jest git. Zmienię może kierunkowskazy.
Fotki (robione telefonem):

w nazwie tematu literówka, i ten rocznik to nie przypadkiem lc1? ciekawe malowanie i widzę dyfuzor gianelli , oby służyła. pozdro

Też uważam, że jest to LC1. LC2 były od '85 produkowane. Zmień te kierunkowskazy i niech służy

Słuszna pomyłka, 2 to też literówka .

LC1 bebęn na przodzie, wahacz trójkątny. DT bardzo zadbana jak na ten rok.

noo jak na ten rocznik bardzo ładna, niech służy ;)

Hmm mam pytanko: opłaca się ją trzymać jeszcze na przyszły rok? - Bo stare to, cały czas się psuje i to 138tys jednak jest .

Wystawiaj , jak trafi sie jakiś kupiec to normalnie sprzedawaj.
138tys kilometrów to niezły wynik

138tys ładny wynik jak na 83r.

Puszczaj w obieg, bo szkoda trzymać xd chyba że nabijasz rekord w przejechanych tys km.

Czy mi się wydaje czy licznik skalowany jest do 99tyś?