rozpocząłem swoją "dorosłą" przygodę z motocyklamie parę tygodni temu. "Dorosłą" gdyż dopiero teraz stałem się posiadaczem Yamahy TDR, którą miałem pod sobą, gdy miałem 13 lat:) Przechodząc do sedna. Zakupiłem czrną TDR 98', przysłowiowej dupy nie urywała, ale patrzyła na mnie błagalnym wzrokiem. Ten wzrok był błagalną prośbą o wskrzeszenie i przywrócenie lat chwały, które minęły. Jak ją odebrałem zdawało mi się, że jest w gorszym stanie niż myślałem, ale kilka godzin czytania, wertowania portali typu olx i allegro, a jeszcze więcej pracy i jesteśmy na dobrej drodze.
1) szukanie oryginalnych śrubek do montażu owiewek wcale nie było takie trudne, poprzedni właściciel miał naprawdę bujną fantazję i szeroką kolekcje różnych śróbek i całej masy podkładek
2) czyszczenie i polerka owiewek dała efekt
3) handbar'y odzyskały swój kolor
4) usunięcie żółtego nalotu z lusterek zajęło kilka godzin...
5) wymiana crashpadów na nowe
6) gruntowne czyszczenie łąńcucha dobrą chemią, kilkukrotne
7) dławik w dyfuzorze wyjęty, za pomocą małego ostrokątnego freza do wiertarki, ok 40 min roboty.
9) poziom płynów hamulcowych spoko, nie wiem czy jest sens wymieniać
10) tak samo z chłodniczym
11) olej do paliwa też spuściłem i wymieniłem na nowy
12) osłony dyfuzora i wydechu odzyskały kolor srebrny
13) uchwyty pasażera, znalazłem na allegro, i zamotowałem, problem był, ze wzgledu na to, że poprzedni właściciel miał pozrywane gwinty [nakretki] w ramie, połowę z potrzebnych. Miał też bagażnik pod kufer, ale połamany i jakoś mi to tak na razie nie jest potrzebne... więc odpusciłem.
do zrobienia:
1) nie mam czym zbadać kompresji, ale wybiorę się kiedyś w końcu do mechanika aby spać spokojnie, i tu mam pytanie od razu, jaki przedział jest akceptowalny, a jaki wskazuje na konieczność remontu
2) musze dostać się do filtru powietrza
3) znaleźć i odblokować modół
4) wymienić aku, bo raz pali, a raz nie... sama nie wie o co jej chodzi, jak stała w garażu (zimnym) nie chciała palić.
postała pare godzin na słońcu - paliła od strzała [może ktoś ma sugestie jakieś inne niż aku]
5) wymiana wydechu, na przelotowy ale jakoś nie widze na allegro / olx czegoś fajnego.
Co do blokad,
na dzień dobry jechała ze mną bez problemu 90km/h [dla jasności, mam 186 cm i +/- 110 kg - to chyba ważne;)] po wyjęciu blokady z dyfuzora leci na 5tce do 100 i chce więcej, ale na 6 spadają obroty, a więc moduł, ale jeszcze go nie znalazłem [brak czasu]
czas się znalazł, sytuacja wygląda następująco:
- moduł odblokowany-taki był, no cóż ;) dzięki użytkownikom: mazi85 oraz Enduros70
- tłumik wywalony i kupiony nowy przelot, db killer wywalony, szczerze polecam bo po zamontowaniu zupełnie inne moto...
zachowuje się o wiele żywiej na każdym biegu, jestem bardzo zadowolony z niego. Dźwięk też zupełnie inny.
- dziś zmierzona kompresja, jest 8 i tu się pojawia pytanie: co dalej?
cieszyć się jazdą i pomału zbierać na tłok? czy zbierać na niego w trybie pilnym?
- dołożyłem kufer na tyłek, celowo duży na dwa kaski, jest spory ale bardzo wygodny i przydatny.
a tak oto prezentuje sie moja Yamaha:





jakieś komentarze? rady?