Witam wszystkich.
Mam problem w moim motocyklu Yamaha TZR 125RR, mianowicie pobiera olej ze skrzyni. Gdy ją kupiłem była "teoretycznie" po remoncie. Przeglądając google natrafiłem, że to simmering, wziąłem się do roboty, zdjąłem pokrywę sprzęgła itp , wyszło jeszcze, że tulejka, która siedzi (nie wiem czy to fachowo nazwę) na czopie wału jest do wymiany, więc udałem się do tokarza aby mi taką samą dotoczył. Pierw zamówiłem uszczelniacz marki Corteco, niestety sprzedawca zrobił mnie w ch*ja i gdy dotarł okazało się, iż nie jest takiego wymiaru jakiego chciałem, lecz zapewniał ,że będzie ok. Mam tulejkę mam uszczelniacz składam i to samo. Bijąc się w głowę stwierdziłem, że to wina uszczelniacza i trzeba jeszcze raz wymienić. Tym razem zakupiłem uszczelniacz marki Prox. Ucieszony dostawą kuriera, wziąłem się do roboty, złożyłem i dalej to samo. Nie wiem gdzie tkwi problem. Mam nadzieję, że Wy mi pomożecie
Pozdrawiam