Nadeszła wiekopomna chwila aby przedstawić wam mojego KATA.
KTM LC4-E 640 Supermoto, rocznik 2000. Po generalnym remoncie silnika, regeneracji przedniego zawieszenia i główki ramy już u mnie, zapakowany gaźnik Keihin FCR 41mm, na blacie nieco ponad 16000km. Potężna moc 43kW i 105nM, założyłem kaganiec na 34kW i 60nM co umożliwiło mi zarejestrowanie na kat A2.
Motocykl przeszedł już pierwszą dwumiesięczną wojnę ze mną, a mianowicie nie chciał dawać iskry. Przyczyną okazał się spalony przekaźnik.
Bardzo przyjazny motocykl, fajnie się nim jeździ tylko strasznie uciążliwe są dla mnie wibracje. Podczas jazdy znaki się rozmazują a plomby wypadają z zębów.
Motocykl wcześniej latał po torach w Belgi.
Zapłaciłem 7900zł.
Do zrobienia mam pierdoły typu cieknący uszczelniacz zębatki zdawczej, dokupić muszę chlapak i osłonę zębatki, szarą owiewkę na przód, lepsze lusterka i handbary.
Ogólnie chcę, żeby wyglądał tak jak na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=93NlPKJ_QMg tylko dodatkowo jeszcze czarne osłony na szprychy.
Mam plany, żeby ten motocykl został u mnie na parę lat.

Fotki coś nie działają mi na tapatalku w fonie, gratuluję niech służy

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Ja normalnie widzę.

Bartolini2721 pisze:Ja normalnie widzę.

Już grandoli, bez kół Enduro ? Dobry ma zawias na nasze Polskie warunki drogowe ?

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Na drogę spoko, ma regulacje dobicia i odbicia. Kół enduro nie potrzebuje, nie uznaje półśrodków. Jak będę chciał latać w terenie to kupię sobie drugie moto typu yz.

napraw foty pałko

Nie wiem czego, ale google po jakimś czasie usuwa udostępnianie. Widzicie teraz?

Widać widać, ogólnie ze zdjęciami w google zawsze są problemy jakieś

Najlepiej po udostępnieniu pobierać bezpośredni link do zdjęcia, a nie ten co oferuje google do skopiowania.
Moto niby fajne, ale mój gust by nie pozwalał jej kupić

Ogólnie doszły nowe handbary i lusterka pod kiere. Udało mi się odratować przednią owiewkę. Zrobiłem też wgniotke na kolektorze wydechowym bo gotowało mi pompkę przyspieszacza w fcr 41mm i było ryzyko, że kat stanie ogniem. Dalej walczę z pocącymi się uszczelkami, nie mogę zlokalizować lekkiego wycieku oleju.
Z motocykla jestem bardzo zadowolony jak narazie, niestety waga i zawiecha sprawia że jedzie się tym jak dt.