Widzę powstał osobny dział dla furek, więc wstawię, a co mi tam

Jako, ze włoszczyznę po za tej w zupie uwielbiam, wożę się cudem techniki wprost z krainy sphagetti i pizzy, czyli Lancią Dedrą SW. Furka baaardzo niespotykana na naszych drogach, a drugiej takiej jak mojej w Polsce nie znajdziesz

Motor: 1.9 tds - klekocik z turbinką, ic i starą niezawodną pompą Boscha - 90 KM, 187 niutków. Jak na razie bez zarzutów, dymki puszcza ale to przez podkręconą dawkę


Wyposażenie: 4xszyby w prądzie, ele lustra podgrzewane, jasna tapicerka Alcantara, podsufitka z alcantary, klimatronic, auto reg reflektorow, spryskiwacze reflektorów, halogieny, centrale, poducha, ABSy, reg. ledźwiowa fotela kierowcy, reg. kierownica w pionie zwijana kratka bagaznika. Alu 16 cali


Jak ją kupiłem wyglądała jak ruina. podłogi nie było, wszystko wyspawane, wygłuszone, oj duzo powymieniałem.. Zawias, pompa wody, itd porobione Całe wnętrze zostało wyprane. Masa pracy.
W planach dalszych mam zamiar przerobienie klekota na benzynkę


Plan jest zacny, nikt jeszcze takiej Dedry nie zbudował, ale czekam. Czekam na zastrzyk gotówki... Oto foteczki, co bede pisał






